Aktywne Wpisy
Kalosz667 +74
#nieruchomosci #demografia
Wykopki: dziś 300k to gówno nie pieniądz, bez 800k a najlepiej miliona nawet nie myśl o własnym mieszkaniu, demografia przez to upadnie
Tymczasem każde miasto 20k-100k mieszkańców w Polsce:
Wykopki: dziś 300k to gówno nie pieniądz, bez 800k a najlepiej miliona nawet nie myśl o własnym mieszkaniu, demografia przez to upadnie
Tymczasem każde miasto 20k-100k mieszkańców w Polsce:
PodniebnyMurzyn +318
Wykopki: BETONOZAA!! WSZYSTKO ZABUDOWANE!! PATODEWELOPERKA WSZEDZIE!11 BLOK PRZY BLOKU!!
Też wykopki: DLACZEGO NIKT NIC NIE ROBI Z RODZINNYMI OGRODKAMI DZIALKOWYMI? ZABUDOWAC W 50% BUDYNKAMI
https://wykop.pl/wpis/75064595/nieruchomosci-warszawa-przemysleniazdupy-czemu-nik
#wykopfejs #bekazpodludzi #nieruchomosci
Też wykopki: DLACZEGO NIKT NIC NIE ROBI Z RODZINNYMI OGRODKAMI DZIALKOWYMI? ZABUDOWAC W 50% BUDYNKAMI
https://wykop.pl/wpis/75064595/nieruchomosci-warszawa-przemysleniazdupy-czemu-nik
#wykopfejs #bekazpodludzi #nieruchomosci
Dziś widziałem, że ktoś wrzucił obrazek z cytatem z J. Kaczyńskiego. Wg cytatu Kaczyński powiedział, że zakaz aborcji jest m.in. po to by ochrzcić dziecko. I tu pytanie:
Dlaczego nie można ochrzcić dziecka w łonie matki?
#katolicyzm #religia #kiciochpyta
@ayyy_lmao: Czyli wody płodowe spełniają tu funkcję - są wodą i są wodą niekoniecznie święconą.
@MarMac: przypuszczam, że w Piśmie Świętym, we fragmencie opisującym chrzest Jezusa, ale jak szukasz dokładnego opisu, że człowiek musi opuścić pochwę matki przed chrztem to raczej nie znajdziesz
Mówimy o ochrzczeniu, czyli jednorazowym, krótkim wydarzeniu, a nie o trwającym kilka miesięcy chrzczeniu. Zauważ że jest różnica między chrzcić a ochrzcić w kontekście jednej osoby.
Poza tym symbolika chrztu polega na tym, że się nie ma kontaktu z wodą, ale dla tego jednego, pojedynczego momentu się ma i wtedy następuje ten akt włączenia do Kościoła. Gdyby chrzest mógł trwać wiele miesięcy, i mógł nastąpić jeszcze w
Rozumiałbym zakaz chrztu dziecka w łonie gdyby wg wiary nie było ono człowiekiem.
Wróćmy do chrztu i sprawy aborcji (bo od tego zaczęliśmy). Skoro Bóg zabezpieczył dzieci i te nie ochrzczone nie idą do piekła to po co zakazywać aborcji dzieci, które i tak umrą w ciągu kilku godzin, może dni?
Dla dziecka nie dzieje się krzywda pod względem wiary (a pod względem fizycznym osobiście też bym wolał
http://cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.ojs-doi-10_15633_ps_354/c/354-282.pdf
W skrócie, Kościół nie wie, co się dzieje z nieochrzczonymi dziećmi. Jest nawet opinia, że takie nieochrzczone dziecko dla Boga nie istnieje. Ale teraz mówi się o tym, że Bóg okazuje laskę i miłosierdzienieochrzczonym nie z ich winy dzieciom - tyle że to hipoteza teologiczna, nie dogmat. Artykuł jest trudny bo ma wiele łacińskich zwrotów z pogranicza prawa i religii.
@MarMac: jak zakazuje? Dziecko, które zmarło w łonie matki i zostało "urodzone" martwe jest chrzczone jeśli rodzice tego chcą.
W ogóle to o czym ta dyskusja, dajesz cytat Kaczyńskiego, a potem insynuujesz co i jak uważa kościół