Wpis z mikrobloga

@pjoooter: Odpuść, z foliarzami nie wygrasz. Różnica jest taka, ze oni będą wyśmiewać jak wyglada rzeczywistość, a ja codziennie tylko pytam żony ile dziś zgonów było na jej oddziale z powodu wirusa.

Nie rozumiem tylko jednego, dlaczego porównując Niemcy i Polskę, samoświadomość ludzi odnośnie wirusa, a w sumie tez gospodarki, czy służby zdrowia, jest całkiem rożna w tych dwóch krajach.
@Gregre88: Kolego, odpuść, z pewnymi osobami nie warto wchodzić w polemikę. Możesz tłumaczyć i wyjaśnić, oni nawet negują statystyki liczby zgonów w porównaniu z zeszłymi latami.

@Gregre88: Twierdzi, że nikt nie zarzyna gospodarki, a potem potwierdza, że spadek PKB wynika z zamknięcia gospodarki :)


@Niedozdarcia2: tak i mogę tylko się pod tym twierdzeniem podpisać. Co innego wprowadzanie lockdownu przy utrzymywaniu firm przy życiu, co innego robienie tego bez dawania
@miki4ever:

a ja codziennie tylko pytam żony ile dziś zgonów było na jej oddziale z powodu wirusa.

If the only tool you have is a hammer, everything seems like a a nail.

Jaki sens ma takie pytanie? To jak pytanie budowlańca, ile cegieł ułożył albo czy strzelił małpeczkę z rana. Jeszcze powiedz że wyciągasz z niego generalne wnioski dotyczące epidemii :) Lubię Cię, ale ta wymiana zdań to jest epickie SAMOzaoranie