Heja zwierzaczkowe świry! jestem ciekawa jakie są wasze doświadczenia z zakupem zwierzaczka - chcieliście, a może druga połówka chciała i to zaakceptowaliście? Ja się długo opierałam niebieskiemu który bardzo chciał goldena, mowilam ze to wydatki, obowiazki, trzeba z nim wychodzic, jezdzic do weta, ze gdzie pies w bloku ale ciagle bylam atakowana ripostami i linkami do artykulow, ze pies w bloku wcale tak zle nie ma i w koncu uleglam :D i stalam sie tym memem xD Obecnie nie wyobrazam sobie jak my zylismy wczesniej bez Chewiego, mimo ze czasem daje w kosc to jest najlepszym zwierzaczkiem ever xD wlacza mi sie troche #madka ale #!$%@? ( ͡°͜ʖ͡°) Ostatnio wlaczylam sobie Marley i Ja, bo wiedzialam, ze mimo ze juz to ogladalam to to teraz jak sama mam psa ten film mnie bedzie bawil duzo bardziej xD i tak bylo chociaz, pod koniec dopadly mnie #feels i ryczalam jak #!$%@? jak go usypiali ze starosci ( ͡°ʖ̯͡°) nie wiem jak to zniose przy moim piesku ale ma dopiero 9msc wiec jeszcze o tym nie mysle :D
A jak to wygladalo u Was? chetnie poslucham ciekawych historyjek :D
@MangoZjem u mnie podobnie, tylko to ja byłem sceptyczny, a narzeczona namawiała, no i sprawa dotyczyła kota :D jakoś twierdziłem, że kot jeśli już to dopiero jak własne mieszkanie, a w ogóle to lepiej psa, bo kot to niewdzięczny, plus obowiązki itp. :D w końcu stwierdziłem, że dobra, raz się żyje, bierzmy, i od razu jakoś tak się przywiązałem do tej małej istoty, że mogę jej wszystko wybaczyć i spędzam z nią
@Zaff: ale slodziachny (ʘ‿ʘ) a nie wiem, my z naszym lazimy tylko po LSM albo jak nam sie nie cche to wywozimy na wies, zeby sobie pobiegal bez smyczy :D
@MangoZjem: U mnie było tak z kotem. Ja chciałam od zawsze, mąż raczej sceptycznie podchodził do tego pomysłu (wolał psy). A dokładnie w tej chwili kroi mu mięsko na mniejsze kawałki, żeby lepiej mu się jadło. (｡◕‿‿◕｡)
@MangoZjem: ja zgodziłem się na używanego z przygodami, bardzo długo nie zgadzałem się na psa w sumie to 2lata. Czasem coś odwali ale dzięki nam ma dobry dom, nie siedzi już w budzie, nie jest głodzony, nie jest też bity i zaniedbany. Jest sobie na tej swojej emeryturze kundlowej.
Ja się długo opierałam niebieskiemu który bardzo chciał goldena, mowilam ze to wydatki, obowiazki, trzeba z nim wychodzic, jezdzic do weta, ze gdzie pies w bloku ale ciagle bylam atakowana ripostami i linkami do artykulow, ze pies w bloku wcale tak zle nie ma i w koncu uleglam :D i stalam sie tym memem xD
Obecnie nie wyobrazam sobie jak my zylismy wczesniej bez Chewiego, mimo ze czasem daje w kosc to jest najlepszym zwierzaczkiem ever xD wlacza mi sie troche #madka ale #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ostatnio wlaczylam sobie Marley i Ja, bo wiedzialam, ze mimo ze juz to ogladalam to to teraz jak sama mam psa ten film mnie bedzie bawil duzo bardziej xD i tak bylo chociaz, pod koniec dopadly mnie #feels i ryczalam jak #!$%@? jak go usypiali ze starosci ( ͡° ʖ̯ ͡°) nie wiem jak to zniose przy moim piesku ale ma dopiero 9msc wiec jeszcze o tym nie mysle :D
A jak to wygladalo u Was? chetnie poslucham ciekawych historyjek :D
#zwierzaczki #pies #smiesznypiesek i troche #przemyslenia
@adrian1207: dokladnie :D poza tym u mnie tak samo, to bardziej niebieski ogarnia tresure, zdrowie itd. a ja jestem ta lagodna pancia od zabawy xD
A dokładnie w tej chwili kroi mu mięsko na mniejsze kawałki, żeby lepiej mu się jadło. (｡◕‿‿◕｡)