Wpis z mikrobloga

@MRacheron: Tak po krótce:

Konin Szpital. Działo się w mieście Koninie, piętnastego czerwca, tysiąc osiemset osiemdziesiątego szóstego roku, o godzinie czwartej po południu. Stawili się Franciszek Mondrowicz(?) 56 lat i Wojciech Czerniewski 50 lat, służący kościelni i objawili, że w Konińskim Kościele Świętego Ducha zmarł o ósmej rano Franciszek Kaczała, lat 44, wyrobnik z miasta Słupca, syn Jana i Agnieszki. Zostawił żone Agnieszke.

Nie jestem w to dobry :/ Nie mogę
@MRacheron: Działo się w mieście Konin 3/15 czerwca 1886 roku o czwartej po południu. Stawili się Franciszek Mondrowicz, 56 lat i Wojciech Czerniejewski, 50 lat obaj słudzy kościelni tutaj w mieście Koninie zamieszkali i oświadczyli, że w tutejszym Konińskim Szpitalu Świętego Ducha w dniu dzisiejszym o ósmej rano umarł Franciszek Kaczała, wyrobnik, stały mieszkaniec miasta Słupcy, syn Jana i Agnieszki nieznanej z nazwiska, 46 lat liczący, zostawiwszy po sobie owdowiałą żonę