Wpis z mikrobloga

Siema Mirki! W ostatnim czasie zacząłem poważnie rozmyślać na zakupie mojej pierwszej gitary problem w tym że jestem kompletnym laikiem ;/ Jedyną styczność jaką miałem w życiu z gitarą to chyba ta od Guitar Hero. Możecie doradzić mi w tej kwestii? Czy gitara z allegro czy innego gear4music nada się na sam początek przygody do nauki podstawowych podstaw, a może i w dalekiej przyszłości do zagrania prostego coveru? Dodam, że moje aktualne finanse wynoszą niecale 1000zl xD
#gitaraelektryczna
  • 11
@jaglokojad: cena/jakość najlepiej Ci wyjdzie z używanej gitary. Ja wychodzę dodatkowo z założenia, ze gitara musi Ci się podobać, bo to nakręca do częstszego grania i po prostu daje Ci więcej frajdy. Masz jakiś ulubiony typ gitary wizualnie np. Gibson, Fender, czy w innym kształcie?
@jaglokojad: Gitary używane jednak bym odradzał. Jeśli się nie znasz i nie masz możliwości sprawdzenia, to łatwo kupić szrot.
Skoro interesują Cię Fendery, to bardzo polecanym modelem jest Yamaha Pacifica 112, nawiązująca do Stratocastera. W tych pieniądzach dostaniesz też gitary Fender Squier, choć ludzie odradzają serię Bullet. Podobno całkiem fajne kopie robi też Harley Benton w postaci modeli ST, TE i JA.
Z tych wszystkich gitar miałem tylko Yamahę RGX121Z (ta
@jaglokojad: Myślę, że to w dużej mierze kwestia własnych preferencji :)
Komputer daje ogromne możliwości w kwestii kreowania brzmienia. Podłączasz tylko gitarę, odpalasz program (Guitar Rig, albo jakiś DAW z wtyczkami VST) i masz dostęp do masy efektów i symulacji wzmacniaczy. Konieczny jest tylko zakup interfejsu audio, ponieważ zintegrowane karty dźwiękowe mają olbrzymią latencję- szarpiesz struny, a dźwięk pojawia się z bardzo odczuwalnym opóźnieniem.
Wzmacniacz zazwyczaj posiada dwa kanały - czysty
Gitary używane jednak bym odradzał. Jeśli się nie znasz i nie masz możliwości sprawdzenia, to łatwo kupić szrot.


@jaglokojad: @Anawa73:

Tutaj oczywiście pewna uwaga.
Tak, jeśli ktoś nie ma możliwości obejrzeć sprzętu, kupno gitary używanej może być loterią, ale dobrze wyślizgany stary sprzęt to bezpieczniejsza inwestycja, niż nowy instrument za 1000-1200 zł. W używce się już raczej nic nie zepsuje, progi nie powyłażą, a gryf nie spaczy.
Najlepiej po prostu
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@jaglokojad: znajdź kogoś ogarniętego w gitarach. Znajdź pacifice 112 w przedziale 650-800 zł, niech ktoś Ci to oceni. Za 200-250 zł dorwij używany Interfejs. Cos sprawdzonego, behringer umc202hd/focusrite solo 3 gen. Kabel co najmniej 3m, najlepiej 5, bo da Ci to wygodę na przyszłość jeśli coś zmieniasz, a możesz go zwinąć. Do tego jakieś głośniki/monitory/słuchawki. Słuchawki to ostateczność, ale jakieś fajne za 80 z superluxow można dorwać, bo musimy oszczędzać. Raczej