Wpis z mikrobloga

@p3sman: obejrzałem jeden odcinek i sobie póki co darowałem. Jakieś takie to było na siłę, postacie przerysowane, skecze wymuszone i ogólnie wszystko takie puste, bez duszy. Nie spodziewałem się drugiego The Office, ale spodziewałem się dobrej komedii z Carellem, na którym wcześniej raczej rzadko się zawodziłem, a tu trochę zonk. Może kolejne odcinki są lepsze, ale boję się je puścić, może kiedyś spróbuję, ale jeszcze nie teraz.