Wpis z mikrobloga

Kiedyś chciałem przyjanuszyć jak kupowałem samochód. Specjalnie się do sprzedającego nie odzywałem na temat uchwytu na telefon na przedniej szybie. Pomyślałem, że zapomniał, że frajer. Fajny taki ten uchwyt. Już widziałem w nim swój telefon... Auto kupiłem. Pod swoim domem stwierdziłem, że jednak ten uchwyt nie jest mi potrzebny. Zapytałem ojca, powiedział, że sobie weźmie. Odessałem uchwyt a pod nim była dziura w szybie.
#januszebiznesu #motoryzacja #heheszki #karma
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@bigos555: Ja w tą szybę @TwujKasztan: wierzę. Wiesz, tyle rzeczy ludziom się przytrafia, że takie coś to nic wielkiego. Ja kiedyś jak kupiłem auto to dopiero po kilku tygodniach zajrzałem do dowodu rejestracyjnego i z niego dowiedziałem się, że auto ma dwóch właścicieli, a nie jednego jak miałem na umowie. Na szczęście zakup był od znajomego, a on sam nie pamiętał że jego matka była współwłaścicielką i zdziwił
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@elsaper: Spokojnie w 2010 można było już mieć nawigację w telefonie. W 2011 kupiłem używaną nokię e71, do której można było wygrać google mapa czy YouTube. Telefon ten wszedł na rynek chyba w 2008.
  • Odpowiedz
@MangoZjem: Ja kupiłem w okolicach 2011 Mój pierwszy telefon z Androidem xperie Pro mk16i i kupiłem dedykowany tylko do niej uchwyt na telefon. Wiec wszystko się zgadza, dodatkowo pamietam ze znajomi już wcześniej mieli jakieś LG na androidzie. Pamietam tez ze nawigacja ładowała się 15 minut zanim znalazła moja lokalizacje.
  • Odpowiedz