Wpis z mikrobloga

@dominowiak: Hołownia to taki współczesny Kukiz. Miał jakiś tam plan ale głównie skupiał się na tych jowach srowach, a ważne było żeby dojść do władzy by coś zmienić. Potem szedł na najróżniejsze ustępstwa bo dopiero zorientował się jak działa polityka w praktyce, i że niewiele może sam zmienić. Hołownia podobnie albo jeszcze gorzej, miał jakąś tam wizję, chce zmieniać Polskę, ale nawet nie jest w sejmie a już mówi o ustępstwach
  • Odpowiedz
Tego nie kumam.


@Rimfire: ja tam specjalnie się nie znam, ale mi to wygląda na człowieka wypuszczonego przez środowisko tvnowsko tygodnikowo-powszechnowe (to jakiś potworek językowy ale #!$%@? tam) do zgarnięcia młodszego elektoratu skręcającego w stronę Kościoła Katolickiego spod skrzydełek pisowsko-radjomaryjnych. Co też, jak zauważyłem w swoim (bardzo rozlegle pojętym) środowisku się nawet częściowo udało.
Chodzi o takie osoby co czasem "chodzą do kościoła" ale środowisko (np. akademickie) wywiera na nich na
  • Odpowiedz