Wpis z mikrobloga

Pomyśleć, że gdyby w 2015 roku wygrał Komorowski a nie Duda, to:

- Trybunał Konstytucyjny nadal by funkcjonował
- Sąd Najwyższy nie zostałby obsadzony pisowskimi nominatami, nie było by Izby Dyscyplinarnej ani Izby Kontroli Nadzwyczajnej
- sędziów wybierała by normalna, a nie upolityczniona KRS bez porachunków mafijnych w jej szeregach
- nie byłoby 2 miliardów na TVP
- Kamiński nie zostałby ułaskawiony, a więc przestępca nie pełniłby funkcji ministra
- nowe podatki miałyby większe szanse na weto
- nie byłoby mowy o żadnym polexicie
- generalnie nie byłoby kroczenia w stronę bantustanu

Ale mi teraz wstyd, ze w 2015 sympatyzowałem z maliniakiem, na szczęście nie miałem jeszcze wtedy praw wyborczych, więc nie miałem jak przyczynić się do upadku Polski. Ale rządy PiS mają też swoje dobre strony - skutecznie odciągają młode pokolenie (w tym mnie) od zamordystycznej prawicy :)

#polityka #duda #4konserwy #neuropa #bekazprawakow
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 28
@azen2:

Ale mi teraz wstyd, ze w 2015 sympatyzowałem z maliniakiem, na szczęście nie miałem jeszcze wtedy praw wyborczych


Ja niestety już miałem (ʘʘ)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@azen2: Jako jeden z nielicznych głosowałem na Bronka w 2 turze, z perspektywy czasu tylko upewniłem się że miałem rację.
  • Odpowiedz
Jak to jest największa wpadka Komorowskiego to był naprawdę dobrym prezydentem.


@PanMaglev: wtedy jeszcze nie zdawaliśmy sobie sprawy jak tragiczny może być :D
  • Odpowiedz