[villager]

#mieszkaniedeweloperskie #mieszkanie #deweloperka #patodeweloperka

[paradoksik]

@villager: mikrowentylację ma, a się czepia. Milenialsi jedni

[villager]

@paradoksik: chłodzenie kabli żeby się nie przegrzały

[mietkomietko]

@villager No ale co nie tak z gniazdkami? Przecież muszą mieć odpowietrzenie bo pod wpływem prądu rośnie tam cisnienie

[Evert]

@villager: on ma jakiś cug na wysokości nóg, skąd ten wiatr w gniazdkach elektrycznych miałby się brać?

[trzy_razy_rzezucha]

@villager poważne pytanie o te gniazdka, bo mi też wieje. Inny deweloper ( ͡º ͜ʖ͡º) O co z tym chodzi?

[dran2]

@Evert: @trzy_razy_rzezucha: Jest dużo możliwości, przewody elektryczne idą przez cały budynek i może iść ciąg peszlami, puszka to dziura w ścianie która może łączyć się z jakąś pustą przestrzenią albo uszkodzeniem. Ogólnie to się zdarza i oznacza że ktoś coś z----ł. I to na więcej niż jednym etapie, sama puszka nawet jak trafi gdzieś na jakiś "wiatr" to powinna być szczelna.

[Evert]

@dran2: Przecież przewody do gniazdka idą od skrzynki z bezpiecznikami, od skrzynki z bezpiecznikami nie ma peszla, idą pod tynkiem, od przyłącza do budynku do skrzynki z bezpiecznikami idzie wiązką kabli zazwyczaj w pionie elektrycznym na klatce, tam też się peszli nie używa
puszka musiała być umieszczona na kominie - być za głęboko wywiercona i wchodziła by w szacht kanalizacyjny czy wentylacyjny

[dran2]

puszka musiała być umieszczona na kominie - być za głęboko wywiercona i wchodziła by w szacht kanalizacyjny czy wentylacyjny

@Evert: To było by widać na planie, masz takie miejsca pozaznaczane.

od skrzynki z bezpiecznikami nie ma peszla, idą pod tynkiem, od przyłącza do budynku do skrzynki z bezpiecznikami idzie wiązką kabli zazwyczaj w pionie elektrycznym na klatce, tam też się peszli nie używa

@Evert: Nie jetem elektrykiem ani

[matiJ]

@Evert: tam są płyty g/k i dlatego wieje. Jest c-----o zrobione

[s.....i]

on ma jakiś cug na wysokości nóg, skąd ten wiatr w gniazdkach elektrycznych miałby się brać?

@Evert:

poważne pytanie o te gniazdka, bo mi też wieje. Inny deweloper ( ͡º ͜ʖ͡º

[s.....i]

@dran2: to najpewniej te peszle. U mnie idą w dół do garażu, a potem po suficie garażu do liczników elektrycznych.

[dyzenteria]

@villager: @paradoksik: @mietkomietko: @Evert: @dran2: @trzy_razy_rzezucha: Przedmuchy z gniazdek najczęściej biorą się z zbytniej szczelności mieszkań. Objawia się to również zaciąganiem powietrza z nieszczelności drzwi wejściowych do mieszkania, zazwyczaj z okolic progu. Najczęściej to zjawisko dotyka nowego budownictwa z zastosowaną wentylacją mechaniczną lub hybrydową, a rozwiązaniem jest zastosowanie nawiewników, mikrowentylacji okiennej oraz wietrzenie mieszkania, zwłaszcza przy zastosowanym wyciągu okapowym w

[dyzenteria]

@skitarii: Owszem, peszle również mogą być źródłem powietrza, które jest zaciągane przez wentylację mieszkania, zwłaszcza, gdy odległości między teletechniczną skrzynką multimedialną i poszczególnymi puntami odbiorczymi są od siebie oddalone i w poszczególnych pomieszczeniach panuje różnica ciśnień, nawet minimalna.

[K-S-]

@villager: niestety jak chcesz mieć fajny dom to musisz zbudować go sobie sam

[trzy_razy_rzezucha]

@dyzenteria zgadam się, wieje z każdej nieszczelności. Ale jak tu wpuścić do domu powietrze - 15*C. Takie uroki bloków od dewelopera, chcesz rekuperację to stawiaj dom :/

[dyzenteria]

@trzy_razy_rzezucha: Jeżeli posiadasz nawiewniki, to powinien on mieć możliwość ustawienia przepustnicy w pozycji przepływu minimalnego, co idealnie sprawuje się w warunkach zimowych, a nie dopuszcza do nadmiernego wzrostu wilgotności w pomieszczeniu.

[KochamJescKisiel]

@villager: oo dobrze że poczytałem, bo miałem właśnie pytać od czego wieje mi przez gniazdka w nowym mieszkaniu :D gniazdka są na ścianie zewnętrznej i zorientowałem się że wieje dopiero teraz jak jest zimno

[91mleko]

@villager: u mnie wiatr wieje z kanalizacji xD

[Argonzz]

@Evert bo to z gruntu ciągnie. Uziemienie tak zwane.

[trzy_razy_rzezucha]

@dyzenteria nawiewniki są, ale nie dość że huczy to zimno, niestety teoria jedno a taka praktyka, dodaj do tego rekordy smogu