Wpis z mikrobloga

Wracając do tematu cherry picking w wykonaniu youtuberów - 'w grze nie ma śladów w wodzie po kulach ale gunwo!!!'

W ilu grach open world występują kilka ścieżek przejścia zadania? Na myśl przychodzi oczywiście seria Deus Ex i Hitman, gdzie w tym drugi to jest sens całej rozgrywki i cała gra jest w okół tego zbudowana. W innych grach masz co najwyżej możliwość likwidowania przeciwników po cichu/wejścia siłowego jak w takm dishonored.

Jak to rozwiązano w cyberpunk 2077? Poniżej daje przykład jednego pobocznego zadania:

Mamy za zadanie zdobyć przedmiot z podziemnego kasyna prowadzonego przez gangsterów. Przedmiot znajduje się w biurze, w strefie niedostępnej dla klientów kasyna.

Oczywiscie możemy wejść siłowo i wystrzelać gangsterów - gra tego nie zakazuje, nie ma wielkiego ekranu 'misja nieudana'.

Możemy użyć skradania - jest to dosyć trudne, bo przeciwników kręcących się po kasynie jest sporo, ale jeśli mamy postać rozwinięta w tym kierunku to nie ma problemu. W jednym z pomieszczeń możemy znaleźć informację o dziurze w suficie na zapleczu - gracz moze skorzystać z tego jako skrót do ominięcia silnie strzeżonych schodów na inne piętro. Problemem mogą być wszędobylskie kamery, które jeśli gracz nie ma rozwniętych umięjętności hackerskich szybką wychwycą skradającego się gracza i podniosą alarm. Ale po rozejrzeniu się uważnym po kasynie znajdujemy serwerownie gdzie można ręcznie zdeaktywować system monitoringu bez potrzeby posiadania wysokich umiejętności hakerskich. Napotkanych przeciwników możemy obezwładniać lub likwidować bronią z tłumikiem a ciała ukrywać przed patrolującymi kolegami.

Można użyc hakowania - mając odpowiednie haki możemy włamać się szybko do systemu monitoringu przez pierwszą napotkaną kamerę, oznaczyć przeciwników i poznać ich ścieżki patrolowe, zdalnie ich obezwładniać co pozwoli nam swobodne przejście. Znowu, znaczna ilość przeciwników i ich zagęszczenie utrudnia obezwładnianie/przemknięcie między nimi, ale jeśli mamy odpowiednio rozwiniętą postać to spokojnie można dać radę bez wszczynania alarmu.

A co jeśli mamy postać techniczną specjalizującą się w broniach technicznych, granatach i innych takich fajerwerkach? Użycie granatów i broni z dużym rozrzutem jak techniczne shotguny w ciasnym kasynie gwarantuje dużo postronnych ofiar i szybką interwencję policji czyli nasza śmierć. Myszkując po okolicy i zastanawiając się nad rozwiązaniem tego problemu możemy znaleźć ukrytą ścieżkę dostępu zamkniętą za drzwiami - trzeba mieć odpowiednio rozwinięte umiejętności techniczne, żeby je otworzyć, pokonać dwóch przeciwników i jesteśmy u celu. Przeciwników możemy obezwładnić lub zastrzelić z pistoletu z tłumikiem - a co jeśli nie mamy takiego? Ano możemy użyc strzelby, zastrzelić z bliska z łatwością (nie ma tu juz postronnych klientów kasyna), wpaść po poszukiwany przedmiot i uciec zanim reszta przeciwników zdąży się zorientować i nas odnaleźć.

No ale gdy nawet nie mamy tych umiejętności technicznych, zeby otworzyć drzwi blokujące ukrytą ścieżkę? Jak jesteśmy masochistami przeszukującymi każdy zakamarek to uda nam się odnaleźć kolejną ukrytą ścieżkę, omijąjąca zamknięte drzwi - ale tu musimy naprawdę popisać się samozaparciem żeby ją odnaleźć.

Oczywiscie wybierając ukryte ścieżki omijamy główną część kasyna z poukrywanymi nagrodami - twórcy i to uwzględnili wrzucając kilka podobnych nagród i na tej ścieżce aby gracz nie był pokrzywdzony, że uzywa sprytu zamiast siłowego wejscia.

Każde rozwiązanie problemu przynosi tą samą nagrodę w postaci pieniędzy za skradziony przedmiot, doświadczenie za zakończenie zadania i rozwój umiejętności które wykorzystaliśmy - strzelanie, skradanie, hakowanie, umiejętności techniczne - wszystkie mają swoje drzewka i oddzielne paski doświadczeń z odblokowującymi się perkami za postęp.

I to wszystko w małym, opcjonalnym zadaniu pobocznym dla fixera (żółte pytajniki) jakich jest zatrzęsienie w grze. Każde ma oczywiśćie jakies tło fabularne i w większości opcjonalne wybory z konsekwencjami dla zamieszanych w sprawę osób. Oczywiście każde takie zadanie ma swoją unikalną lokację i nie ma powtarzalności.

Teraz pytanie - co jest fajniejsze, bicie kijem besjbolowym w auto, w którym odpada zderzak i co fajnie wygląda na filmiku promocyjnym gry czy duża ilość zadań pobocznych z róznymi ścieżkami przejścia?

Oczywiscie gra ma problemy, jak gliczujące się postacie czy problem z balansem ale w mojej ocenie to wszystko jest do łatwe do załatania. Netrunner z legendarnym deckiem i hakami i rozwiniętymi na maksa umiejętnościami hakerskimi jest nie do zatrzymania nawet wobec całej fali przeciwników - można spokojnie sobie siedzieć w kącie i za pomocą jednej kamery obezwładnić wszystkich wrogów w lokacji bez wszczynania alarmu. Trochę jak granie na czitach i w mojej ocenie wymaga zbalansowania, z drugiej strony jesteśmy legendarnym hakerem wyposażonym w najlepszy dostępny sprzęt czyli praktycznie pół bogiem w świecie gry i takie mamy umiejętności.

#cyberpunk2077
Pobierz pablo397 - Wracając do tematu cherry picking w wykonaniu youtuberów - 'w grze nie ma ...
źródło: comment_16110499168EPs3o8LNv5dkB3S5DMm4k.jpg
  • 31
@pablo397: W moim przypadku V był skradającym się netreunnerem i byłem pod ogromnym wrażeniem ile pracy włożono w projekt poziomów. Każda misja miała co najmniej trzy ścieżki na jej wykonanie i nigdy nie trafiłem na sytuację, że brakuje mi np. siły do otwarcia zamkniętych drzwi, przez co muszę dostać się do środa metodą siłową przez główne wejście.

Inna rzecz, która była super to unikalność każdej lokacji. W grach z otwartym światem
W moim przypadku V był skradającym się netreunnerem i byłem pod ogromnym wrażeniem ile pracy włożono w projekt poziomów. Każda misja miała co najmniej trzy ścieżki na jej wykonanie i nigdy nie trafiłem na sytuację, że brakuje mi np. siły do otwarcia zamkniętych drzwi, przez co muszę dostać się do środa metodą siłową przez główne wejście.


@Szymas1234576847456: grałem tak samo więc na teren misji wchodziłem zazwyczaj głównym wejsciem po obezwładnieniu przeciwników
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@pablo397: gra jest zajebista. Oczywiście ma swoje mankamenty. Wg mnie najgorszy jest system broni rodem z loot boxes. Z tymi gradami kolorami itd. ogólnie system ekwipunku jest słaby i to jest największy minus. Misje i świat to jest majstersztyk.
@pablo397: Przechodziłem tą misję i była bardzo fajna, ale trochę przesadzili z ilością punktów dostępu. Zhackowalem je wszystkie, ale ile czasu straciłem na tą zabawę w szukanie kodu... Jedna z najgorszych misji pod tym względem.
@pablo397:

W ilu grach open world występują kilka ścieżek przejścia zadania? Na myśl przychodzi oczywiście seria Deus Ex i Hitman, gdzie w tym drugi to jest sens całej rozgrywki i cała gra jest w okół tego zbudowana. W innych grach masz co najwyżej możliwość likwidowania przeciwników po cichu/wejścia siłowego jak w takm dishonored.


Pomyślmy, są Fallouty i Skyrimy od Bethesdy, mamy Far Cry'e, Ghost Recony, najnowsze Assassiny oraz Watch Dogsy od
przesadzili z ilością punktów dostępu


@GrafikaUltraHaDe: nie rozumiem - przeciez to opcjonalne urządzenia do zdobycia kasy i zasobów - jaki bylby ich sens gdyby sie po prostu klikalo i dostawalo nagrody?

Zhackowalem je wszystkie, ale ile czasu straciłem na tą zabawę w szukanie kodu...


na wyzszych poziomach wgrywanie demonow to banał - pierwszego demona masz wgranego z automatu a wyszukiwanie kodu to kilka sekund roboty, bo zazwyczaj jest tak ulozony. Nie
pablo397 - > przesadzili z ilością punktów dostępu

@GrafikaUltraHaDe: nie rozumiem...
@pablo397: powiedzmy, że wybroniłeś się. Dla mnie unikalny nie kojarzyło się z unikaniem tylko z kalką z angielskiego od unique. Jest tego zatrzęsienie ostatnio a jeśli chcemy podkreślić wyjątkowość czegoś to unikatowy jest miodnym słowem do wyrazu tego :) niemniej jednak - nie bez powodu trafiło to słowo do Słownika wyrazów kłopotliwych.
@pablo397: Nie mam wgranego pierwszego demona z automatu u siebie, mam za to wgranego tego, że zbiera 2 razy więcej kasy i zbieram hajsy na auta, także powinienem hackować te punkty dostępu. Zazwyczaj staram się zrobić wszystkie 3 demony i moim zdaniem za dużo naładowali tych punktów dostępu w tym miejscu. 5 by wystarczyło, a było ich chyba z ponad 10.
amy Far Cry'e, Ghost Recony, najnowsze Assassiny oraz Watch Dogsy od Ubisoftu,


@MerytorycznieNiepoprawny: Grałem w Far Cry`e, i w Assasiny i nie można porównywać możliwości przejścia misji z nich do tych w CP, co do Watch Dogsów to grałem tylko w 2 i gra była taka nudna, że już nawet tego nie pamiętam xD
@MerytorycznieNiepoprawny:

Metro: Exodus dało się przejść po cichu. No konkurencja jest spora.


i o tym przecież pisze w pierwszym poście - w większości gier wybór sprowadza się do opcji rambo lub likwidowanie po cichu. w cyberpunku masz szerszy wybór - strzelanie się, dwa rodzaje likwidowania po cichu (skradania się i hakowanie traktuje jako oddzielne ścieżki), dostanie się ukrytą ścieżką, czasami dochodzą dialogi/pokojowe rozwiązania. Żadna z wymienionych przez ciebie gier tego nie
@pablo397: woooow tak bardzo różne podejście, czyli albo ładuj w umiejętność i techniczne i inteligencję i otwieraj tylne wejacia, albo ładuj w siłę lub refleks i otwieraj drzwi siła, ewentualnie wbijaj głównym wejściem i rozk00rwiaj wszystkich z broni.
Sam grałem netrunnerem ale chyba najłatwiej ładować w strzelanie i po prostu wbijać na pale, bo nie ma kary za to że cię wykryją.

A żeby zabijać bezbronnych npc to trzeba być uposledzonym,
@pablo397: Wiesz mi chodzi o to, że jak na grę AAA z budżetem porównywalnym z GTA V oczekiwałem, że gra będzie miała więcej głębi. Ubisoft z Watch Dogs czy Fallouty już wcześniej miały różne sposoby przejścia. Hakowanie w Cyberpunku 2077 nie jest unikalne samo w sobie, tylko jest wspomagaczem przy skradaniu lub walce. Samo w sobie jest kompletnie OP, kiedy jedyne czego potrzebujesz to złapać wzrokiem kamerę lub jakiś automat z
podstawowych kwestii jak możliwość obijania aut kijem, czy brak rozprysków wody -


@MerytorycznieNiepoprawny: dla mnie to są kwestie bardzo poboczne - w grze jest minimalna ilosć wody i poza pojedynczymi zadanami nic się wokół niej nie dzieje - w przeciwieństwie do takiego Red Dead2.

Owszem, mozna wytykać wiele wad technicznych, braku balansu czy iluzoryczności wpływu decyzji gracza na główną oś fabularną (choć 7 zakończeń w mojej ocenie robi wrażenie), ale czepianie
@pablo397: GTA V wyszło 7 lat temu, tryb FPP został dodany 2 lata później. Gra była projektowana pod TPP. Co do misji to gracze często stawiają ten zarzut, że misje są silnie oskryptowane. Nikt nie porównuje misji z GTA do zleceń w CP2077, nikt też nie krytykuje animacji broni w CP. Ale krytykują nie tyle brak dbałości o detale co ich absolutny brak.

Inna sprawa, że wiele misji w GTA przechodzi