Aktywne Wpisy
Wykopowicznr1 +93
Pamiętacie babę która dostała ataku histerii bo chłop się na nią patrzył na siłce? Już wysokie obcasy zrobiły z niej męczennice hejtu XD
#p0lka #wysokieobcasy #bekazfeministek #logikarozowychpaskow #bekazlewactwa #bekazrozowychpaskow
#p0lka #wysokieobcasy #bekazfeministek #logikarozowychpaskow #bekazlewactwa #bekazrozowychpaskow
W ilu grach open world występują kilka ścieżek przejścia zadania? Na myśl przychodzi oczywiście seria Deus Ex i Hitman, gdzie w tym drugi to jest sens całej rozgrywki i cała gra jest w okół tego zbudowana. W innych grach masz co najwyżej możliwość likwidowania przeciwników po cichu/wejścia siłowego jak w takm dishonored.
Jak to rozwiązano w cyberpunk 2077? Poniżej daje przykład jednego pobocznego zadania:
Mamy za zadanie zdobyć przedmiot z podziemnego kasyna prowadzonego przez gangsterów. Przedmiot znajduje się w biurze, w strefie niedostępnej dla klientów kasyna.
Oczywiscie możemy wejść siłowo i wystrzelać gangsterów - gra tego nie zakazuje, nie ma wielkiego ekranu 'misja nieudana'.
Możemy użyć skradania - jest to dosyć trudne, bo przeciwników kręcących się po kasynie jest sporo, ale jeśli mamy postać rozwinięta w tym kierunku to nie ma problemu. W jednym z pomieszczeń możemy znaleźć informację o dziurze w suficie na zapleczu - gracz moze skorzystać z tego jako skrót do ominięcia silnie strzeżonych schodów na inne piętro. Problemem mogą być wszędobylskie kamery, które jeśli gracz nie ma rozwniętych umięjętności hackerskich szybką wychwycą skradającego się gracza i podniosą alarm. Ale po rozejrzeniu się uważnym po kasynie znajdujemy serwerownie gdzie można ręcznie zdeaktywować system monitoringu bez potrzeby posiadania wysokich umiejętności hakerskich. Napotkanych przeciwników możemy obezwładniać lub likwidować bronią z tłumikiem a ciała ukrywać przed patrolującymi kolegami.
Można użyc hakowania - mając odpowiednie haki możemy włamać się szybko do systemu monitoringu przez pierwszą napotkaną kamerę, oznaczyć przeciwników i poznać ich ścieżki patrolowe, zdalnie ich obezwładniać co pozwoli nam swobodne przejście. Znowu, znaczna ilość przeciwników i ich zagęszczenie utrudnia obezwładnianie/przemknięcie między nimi, ale jeśli mamy odpowiednio rozwiniętą postać to spokojnie można dać radę bez wszczynania alarmu.
A co jeśli mamy postać techniczną specjalizującą się w broniach technicznych, granatach i innych takich fajerwerkach? Użycie granatów i broni z dużym rozrzutem jak techniczne shotguny w ciasnym kasynie gwarantuje dużo postronnych ofiar i szybką interwencję policji czyli nasza śmierć. Myszkując po okolicy i zastanawiając się nad rozwiązaniem tego problemu możemy znaleźć ukrytą ścieżkę dostępu zamkniętą za drzwiami - trzeba mieć odpowiednio rozwinięte umiejętności techniczne, żeby je otworzyć, pokonać dwóch przeciwników i jesteśmy u celu. Przeciwników możemy obezwładnić lub zastrzelić z pistoletu z tłumikiem - a co jeśli nie mamy takiego? Ano możemy użyc strzelby, zastrzelić z bliska z łatwością (nie ma tu juz postronnych klientów kasyna), wpaść po poszukiwany przedmiot i uciec zanim reszta przeciwników zdąży się zorientować i nas odnaleźć.
No ale gdy nawet nie mamy tych umiejętności technicznych, zeby otworzyć drzwi blokujące ukrytą ścieżkę? Jak jesteśmy masochistami przeszukującymi każdy zakamarek to uda nam się odnaleźć kolejną ukrytą ścieżkę, omijąjąca zamknięte drzwi - ale tu musimy naprawdę popisać się samozaparciem żeby ją odnaleźć.
Oczywiscie wybierając ukryte ścieżki omijamy główną część kasyna z poukrywanymi nagrodami - twórcy i to uwzględnili wrzucając kilka podobnych nagród i na tej ścieżce aby gracz nie był pokrzywdzony, że uzywa sprytu zamiast siłowego wejscia.
Każde rozwiązanie problemu przynosi tą samą nagrodę w postaci pieniędzy za skradziony przedmiot, doświadczenie za zakończenie zadania i rozwój umiejętności które wykorzystaliśmy - strzelanie, skradanie, hakowanie, umiejętności techniczne - wszystkie mają swoje drzewka i oddzielne paski doświadczeń z odblokowującymi się perkami za postęp.
I to wszystko w małym, opcjonalnym zadaniu pobocznym dla fixera (żółte pytajniki) jakich jest zatrzęsienie w grze. Każde ma oczywiśćie jakies tło fabularne i w większości opcjonalne wybory z konsekwencjami dla zamieszanych w sprawę osób. Oczywiście każde takie zadanie ma swoją unikalną lokację i nie ma powtarzalności.
Teraz pytanie - co jest fajniejsze, bicie kijem besjbolowym w auto, w którym odpada zderzak i co fajnie wygląda na filmiku promocyjnym gry czy duża ilość zadań pobocznych z róznymi ścieżkami przejścia?
Oczywiscie gra ma problemy, jak gliczujące się postacie czy problem z balansem ale w mojej ocenie to wszystko jest do łatwe do załatania. Netrunner z legendarnym deckiem i hakami i rozwiniętymi na maksa umiejętnościami hakerskimi jest nie do zatrzymania nawet wobec całej fali przeciwników - można spokojnie sobie siedzieć w kącie i za pomocą jednej kamery obezwładnić wszystkich wrogów w lokacji bez wszczynania alarmu. Trochę jak granie na czitach i w mojej ocenie wymaga zbalansowania, z drugiej strony jesteśmy legendarnym hakerem wyposażonym w najlepszy dostępny sprzęt czyli praktycznie pół bogiem w świecie gry i takie mamy umiejętności.
#cyberpunk2077
Inna rzecz, która była super to unikalność każdej lokacji. W grach z otwartym światem
@Szymas1234576847456: grałem tak samo więc na teren misji wchodziłem zazwyczaj głównym wejsciem po obezwładnieniu przeciwników
@pablo397: unikatową (✌ ゚ ∀ ゚)☞
@event15: https://polszczyzna.pl/unikalny-czy-unikatowy/ ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pomyślmy, są Fallouty i Skyrimy od Bethesdy, mamy Far Cry'e, Ghost Recony, najnowsze Assassiny oraz Watch Dogsy od
@GrafikaUltraHaDe: nie rozumiem - przeciez to opcjonalne urządzenia do zdobycia kasy i zasobów - jaki bylby ich sens gdyby sie po prostu klikalo i dostawalo nagrody?
na wyzszych poziomach wgrywanie demonow to banał - pierwszego demona masz wgranego z automatu a wyszukiwanie kodu to kilka sekund roboty, bo zazwyczaj jest tak ulozony. Nie
@MerytorycznieNiepoprawny: Grałem w Far Cry`e, i w Assasiny i nie można porównywać możliwości przejścia misji z nich do tych w CP, co do Watch Dogsów to grałem tylko w 2 i gra była taka nudna, że już nawet tego nie pamiętam xD
i o tym przecież pisze w pierwszym poście - w większości gier wybór sprowadza się do opcji rambo lub likwidowanie po cichu. w cyberpunku masz szerszy wybór - strzelanie się, dwa rodzaje likwidowania po cichu (skradania się i hakowanie traktuje jako oddzielne ścieżki), dostanie się ukrytą ścieżką, czasami dochodzą dialogi/pokojowe rozwiązania. Żadna z wymienionych przez ciebie gier tego nie
Sam grałem netrunnerem ale chyba najłatwiej ładować w strzelanie i po prostu wbijać na pale, bo nie ma kary za to że cię wykryją.
A żeby zabijać bezbronnych npc to trzeba być uposledzonym,
@MerytorycznieNiepoprawny: dla mnie to są kwestie bardzo poboczne - w grze jest minimalna ilosć wody i poza pojedynczymi zadanami nic się wokół niej nie dzieje - w przeciwieństwie do takiego Red Dead2.
Owszem, mozna wytykać wiele wad technicznych, braku balansu czy iluzoryczności wpływu decyzji gracza na główną oś fabularną (choć 7 zakończeń w mojej ocenie robi wrażenie), ale czepianie
Inna sprawa, że wiele misji w GTA przechodzi