Wpis z mikrobloga

@RITIs44 ostatnio mi się przypomniało jak udawałem w podstawówce chorobę i nie poszedłem do szkoły. Jak mama wyszła do pracy to siadłem przed kompem, odpaliłem PLa i poszedłem na besty. Wszędzie puste spoty bo każdy w szkole był i udało mi się wydropic dwa fmsy(,)
  • Odpowiedz
@RITIs44: Ehh pamietam swojego pierwszego potężnego wojownika. Był to serwer Poland albo już monastyr, miałem potężny nick maciekwojo12(12 bo chciałem być starszy). Tłukłem swoją potężna halabarda +3 spoty na BO w 10 osób. Poznałem jednego kumpla z którym robiłem wszystko co się dało w tej grze. Aż pewnego dnia ktoś z nas się wylogowal i już nigdy nie odzyskaliśmy kontaktu :( #feels
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@RITIs44: Ja miałem RIBa, kuhwa ale to były czasy. Wstawałem o 6 przed szkołą, bo były pustki na serwerze i najłatwiej było Metina znaleźć. Ech, kowal ty ch...
  • Odpowiedz
@dupekkier: @loveOcelote: Dokładnie, pamiętam TBC i zdobycie chociaż części setu Tier 6 było wyczynem i wymagało dużych umiejętności, a nie napieprzanie w jakiś głaz na zablokowanej spacji :D. Kooperacja z ludźmi, techniki, mechaniki, znajomość nie tylko swojej klasy, ale i możliwości innych. Dupienie ally w goldshire, albo #!$%@? 40lvl w gadgetzan. Insty powtarzane po kilka razy przez pulle :D W guildii wszyscy się znali, a przy #!$%@? Illidana
  • Odpowiedz