Wpis z mikrobloga

@ogrod87: zrobiłeś, ale mówią "moje" można to rozumieć dwojako. No, jest Twoje, nikt Ci nie zabierze, ale choćby receptura już nie Twoja. Więc "będę pił swoje piwo" możesz powiedzieć na to co tam produkujesz i na kupnego Lecha z żabki w równym stopniu.
@kogut_20: dzisiaj akurat robiłem, fajnie napompowane i leciutkie. Smakowo nie oceniam, bo uwielbiam czekoladowe ciasta do mleka, więc każde mi smakuje :D
@Kimtchie: Ktoś już wspomniał, że nie wolno ruszać, bo może wodę z rurki zaciągnąć. Mi bardziej chodzi o to, że przeniosę do chłodniejszego pomieszczenia za jakiś tydzień, jak zabutelkuję. Na razie sobie w kuchni na krześle leży, gdzie nikomu nie przeszkadza.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ogrod87: z zacieraniem proponuje BIAB jeśli nie straszny ci spadek wydajności kosztem czasu. Ja po kilkudziesięciu warkach ze sracz wezykiem przerzuciłem się na worek bo oszczędność czasu xd + poczytaj o kveikach, fermentacja to najważniejsza rzecz a one sporo wybaczają ;p powodzenia !
@stjimmy: będę się wgłębiał już następnym razem. Mój ostatni brewkit, bo chciałem spróbować pszenicznego (mój ulubiony typ piwka). Jak wrzucę wtedy zdjęcia, to może mnie hejterzy nie dojadą, za to, że użyłem wyrażenie "swoje piwo" ;) A co do czasu - lepiej poczekać dłużej i mieć lepsze piwko, prawda? ;)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ogrod87: ok, uważaj na temp bo zwykle fermentacja potrafi podbić temp o kilka stopni w środku; ale pewnie jeśli są to dedykowane do pszenicznych to mogą lubić te około 20C:p
@ogrod87: a to ma, ze po dodaniu drożdży piwa nic nie chroni i łatwo jest je zakazić. Ale widzę, ze przed uwarzeniem pierwszego piwa masz już lepsze informacje i czas na słit focie przed zamknięciem pokrywy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ogrod87: powodzenia. Myślę, że ta taśma nie jest potrzebna. Gaz wyprodukowany w środku wytwarza ciśnienie które nie pozwala wejść bakteriom do środka. Ja podczas fermentacji burzliwej nawet już nie zakładam rurki, a tylko delikatnie dociskam pokrywkę bez otworów.
Dopiero po przelaniu na fermentację cichą daję pokrywkę z rurką.
@Dru_Gru: Cała fermentacja była na 21 stopniach, nie dałem rady zejść niżej. Wczoraj, podczas butelkowania spróbowałem i smakuje całkiem, całkiem. Zobaczymy, co będzie za 2-3 tygodnie, jak się nagazuje
@callmejamone wyszło elegancko. Leży sobie w chłodnej piwnicy. Smak dobry, nie ma posmaku bimbrowego, co często jest przy brewkitach, bo dodałem ekstraktu słodowego, zamiast cukru. Polecam zabawę. Tylko, jak widzisz po komentarzach, trochę Mirków się zesrało xD