Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie mogę spać. Jest 0:45.
Mija rocznica od śmierci taty.

Po rozwodzie z matką, miał tylko mnie. Moja mama nie interesowala się nim potem. Wiedziałem, że choruje. Wiedziałem, że mogły to być ostatnie jego chwile. Pracowałem pod Monachum i wtedy myślałem - byle do weekendu, w domu zostanę tydzień. Ponaglał mnie czy bym mógł przyjechać szybciej. Teraz, jak czytam te wiadomości, to wiem, że się bał, że się ze mną żegnał.

Gdy dojechałem w sobotę przed południem, nie otworzył mi drzwi. Już nie żył. Po północy miałem ostatni sms od Niego.

Nie mogę sobie tego wybaczyć. On pewnie mi przebaczył, ale mi jest bardzo bardzo ciężko.

#mama #rodzina#swieta #smierc

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6000d89839a6d6000b2d5cd7
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Znam temat z nieco innej perspektywy, niemniej jednak obwinianie się o to, że coś "mogłeś" zrobić kilka godzin wcześniej czy też później z logicznego punktu widzenia nie ma sensu. Dojdziesz do tego wniosku za rok, pięć, dziesięć lub dwadzieścia lat. Ale dojdziesz. Nie spałeś bezsensownie, nie roztrwoniłeś godzin na głupoty, nie robiłeś w tym czasie totalnych idiotyzmów. Dzieliły Was kraje. Tata to zrozumiał, na pewno nie miał Ci tego
  • Odpowiedz