Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Ech, #drogipamietniczku jaka fajna odtrutka od normalnego zapieprzu i walki o każdą minutę na #tacho mi się trafiła.

Po mieście ostatnio jeżdżę. Nie moja naczepa, nie moja robota. Trochę trzeba po naczepie poskakać, ale lepsze to niż (za darmo...) w domu siedzieć i piwnego bebzona chodować.

Zajechałem na rozładunek, otworzyłem bok, porozpinałem.
Przyszedł wódź tego zamieszania: "Eeee, yyyy, nie na kto rozładować, będzie trzeba 1,5h poczekać."

Ja: "nie ma sprawy, nie spieszy mi się"

Zjadłem, kawą popiłem, porobiłem pierdoły w kabinie na które wiecznie brakuje czasu albo chęci, sprawdziłem kto w internecie nie ma racji (#pdk)
Ech... Prawie jak urlop :)

#trzymaczkierownicy, trochę #gdzietetirytaksiespiesza, trochę #chwalesie
  • Odpowiedz