Wpis z mikrobloga

Gdzie byscie zamieszkali w Krakowie gdybyscie mieli nieograniczony budzet albo powiedzmy te 2-3 mln? Kiedys myslalem o Wislanych Tarasach np Planissimo, ale ponoc to wcale nie jest taka dobra inwestycja (niedaleko tory kolejowe, no i dojscie do Wisly tez nie spod bloku, choc widok chyba jeden z lepszych, jesli nie najlepszy w Krk). Pradnik Bialy wciaz niezbyt skomunikowany, NH spoko (zwlaszcza stara czesc).
#krakow #nieruchomosci #mieszkanie
  • 45
Gdyby nie ograniczały mnie pieniądze to na pewno wybrałabym dom na woli Justowskiej. Najchętniej na końcu ulicy zielony dół lub kopalnianej, tak by z jednej strony domu mieć lasek wolski.
@melonnyk: takie rozważania są zawsze bez sensu bo jeżeli to wszystkie pieniądze jakie masz to głupotą jest wydać wszystko na dach nad głową. Kupujesz mieszkanie, a resztę inwestujesz.

Ale jeżeli musiałbym kupić miejsce w którym bym rzeczywisćie mieszkał to wtedy rozwiązanie jest takie jak każdy majacy takie środki: mieszkanie w mieście, niedaleko centrum/miejsca pracy i dom za miastem niedaleko autostrady (np. pod Bochnią). Chce ci się jechać do domu to jedziesz,
@melonnyk: Moje Eldorado przy Markowskiego, ale zdecydowanie pierwszy etap (czyli z wjazdem od Markowskiego a nie od Życzkowskiego). Tam fajnie widać - im nowszy etap tym jakoś ciaśniej, tym mniej zieleni etc. Ale jak ze standardem mieszkań...
Generalnie im więcej starych domków wokół, tym większy syf od smogu. To jest skądinąd problem Osiedla Oficerskiego, które jakby nie to to jest to wygryw (tak, wiem że Wola Justowska jest ą ę, ale