Wpis z mikrobloga

@jmuhha: Nigdy tak nie zmarnowałem swojego życia jak w tej grze. 365 dni wyjętych z życiorysu, nieprzespane nocy i niezliczone zastępstwa, koordynacja akcji i użeranie się z ludźmi gorszymi niż Ci co dzwonią na helpdesk. Powiedziałem sobie, że nigdy więcej do tego gówna nie wrócę, dlatego też zacząłem ponownie na 159 ʕʔ
  • Odpowiedz
@jmuhha: Grałem na s32, 33 oraz jakiś czas później zacząłem grać na s40, szczerze nie wiem czemu, bo wtedy najnowsze światy miały już numerki o jakieś bodajże 20 więcej. Miałem o tyle farta, że jedynie raz jakiś koleś mnie próbował przejąć, ale mu wcisnąłem kit (który później okazał się prawdą), że czemu mnie atakuje, skoro chcę do jego plemienia dołączyć, i po tym dał mi spokój. Potem sobie giercowałem powoli,
  • Odpowiedz
@jmuhha: Piedestał

Oj, grało się w plemiona. Szczególnie podczas pierwszego lockdownu. Grałem na 144, 152 (tu dość długo i na jakimś poziomie), 156 ostatni świat, bo jebnąłem psychicznie przez tą grę. Od pojawienia się 160 nie odpalałem plemion i już nie będę odpalać. Strasznie dużo czasu zabiera i niszczy życie jak chce się coś osiągnąć.
  • Odpowiedz
A jest teraz coś podobnego na androida/przeglądarkę, tylko bez PVP? W-------o mnie to przepotężnie w Grepolis, ja sobie chce powoli rozwijać wioskę, a nie wstawać rano i zobaczyć, że wszystko poszło w p---u. :/
  • Odpowiedz
  • 0
Kolega dał mi konto bo nie będzie już grał. Mówię supcio se program. To był taki jakiś świat że były dwa wielkie wrogie klany, a reszta jakieś małe gówna.
Raz wywołałam wojnę pomiędzy tymi dwoma największymi klan. Mimo że sam byłem w jakiś g---o klanie zależnej od jeden z tych wielkich. Pamiętam był gruby r--------l.
Powód wojny? 8letni ja źle przeczytał wiadomość xd
To szybko stwierdził że rucham to ja a nie
  • Odpowiedz