Wpis z mikrobloga

@qmato no jak nie masz pracy to chyba normalne, że p0lka Cię zostawiła xD

Przerabiałem to dwa razy jeszcze przed pandemią. I nawet nie miało znaczenia, że to sam rezygnowałam z pracy i celowo nie szukałem przez jakiś czas nowej..

Różowe mają coś z głową, że jak ich partner ma dużo wolnego czasu to im #!$%@?. Dziwne bo ja poświęcałem ten czas np. na planowanie wspólnych wycieczek, rozwijanie swoich zainteresowań, czytanie książek
@brunetroll089 rzekomo, że od dłuższego czasu się nie dogadywaliśmy, a gówno prawda, zmieniła stanowisko na wyższe w korpo, pojawiły się orbitery i przypuszczam, że znalazła "lepszą" opcje, bo od dłuższego czasu była zimna niczym Clint Eastwood i ciągle pisała z kimś w telefonie, więc typowe zagranie

.
@ziuaxa od lutego do maja nie miałem pracy, a zostawila od razu po świętach i co do tego wolnego czasu o którym mówisz to prawda
@Quimeen

@qmato: A co, sądziłeś, że kobieta będzie Cię wspierała gdy pojawią się problemy? ( ͡ ͜ʖ ͡)

To normalne u tej płci, że od razu się ewakuuje i nie można na niej nigdy polegać.

To jest właśnie smutne, że tyle się kłamie o kobietach, a nikt w dzieciństwie nie powiedział tej prawdy. Byłoby dużo prościej...a tak człowiek się o tym dowiaduje niestety na własnej skórze.
Różowe mają coś z głową, że jak ich partner ma dużo wolnego czasu to im #!$%@?. Dziwne bo ja poświęcałem ten czas np. na planowanie wspólnych wycieczek, rozwijanie swoich zainteresowań, czytanie książek i podróżowanie.


@ziuaxa:

Jakie #!$%@? prawdziwe ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pracuję w oświacie, dostaję 4k na rękę (zarabiam chwilowo więcej od niej, ale to dla mnie nie ma znaczenia, ta kwota w zupełności mi wystarcza
@Shredd1e: mam kumpli w IT (#programista15k) i są takie przypadki, że "żonka" fajnego faceta wzięła tak pod pantofel, że biedak nie dość, że nadgodziny musi trzepać, to po pracy od razu do domku. Obiadu nie ma ugotowanego, bo u nich w związku od początku to on gotował ("no wiesz, bo ja lubię gotować, a Kasi smakuje jak ja jej robię obiady") i tak zostało.

Kasia teraz zajmuje się kaszojadem, więc
@ziuaxa #!$%@? jak bardzo można się na minę #!$%@?ć i samemu na siebie bata ukręcić, moja też próbowała zapędzić mnie w pantofel, w niektórych kwestiach się niestety dałem i musiałem później wywalczyć swoje co kosztowało w #!$%@? sił i "związek wisiał na włosku" bo oczywiście ja nie chciałem o nas walczyć, że ona nie wie czy chce ze mną w takim wypadku być itp, w zasadzie problem leżał już gdzieś na początku