Aktywne Wpisy
jacekparowka +488
Zaczynamy kolejny tydzień nowoczesnego niewolnictwa czyli pracy na etacie, dlatego wszystkim tyrającym na kogoś przypominam zasady zachowania zdrowia psychicznego w k0łchozach:
1. Żadnych własnych inicjatyw, robić tylko to co ktoś wam każe
2. Zero starania się przy jakichkolwiek zadaniach, robić byle jak
3. Udawać że się coś robi w jak największym możliwym wymiarze czasowym i w tym czasie nie robić nic związanego z r0botą
A wszystkim cuckoldzikom starającym się w r0bocie ponad absolutne minimum przypominam, że wasz szef zarabia na was 10x więcej niż wam płaci (pic rel), a jak mu zacznie gorzej iść to was wywali bez mrugnięcia okiem, nieważne jak się staraliście
1. Żadnych własnych inicjatyw, robić tylko to co ktoś wam każe
2. Zero starania się przy jakichkolwiek zadaniach, robić byle jak
3. Udawać że się coś robi w jak największym możliwym wymiarze czasowym i w tym czasie nie robić nic związanego z r0botą
A wszystkim cuckoldzikom starającym się w r0bocie ponad absolutne minimum przypominam, że wasz szef zarabia na was 10x więcej niż wam płaci (pic rel), a jak mu zacznie gorzej iść to was wywali bez mrugnięcia okiem, nieważne jak się staraliście
juda-goldbergstein +452
#rozkminy #ejmordo
Otóż nie do końca - jest jeszcze coś takiego jak wady produkcyjne, a im tańsza petarda, tym gorsze QC u chińczyka. Jak sypną trochę więcej ładunku zamiast draski, to nawet odpalanie jak z instrukcją ("odpalić i natychmiast rzucić" ) nic nie da.
Zawsze mnie dziwią dwie rzeczy - kupowanie petard ze straganu i ogromne petardy
@zagu: Gdzie można obstawiać liczbę spalonych mieszkań?
W zeszłym roku widziałem niezły numer we Wrocku na Dmowskiego obok Orlenu. Dwóch typów odpalało taką całkiem już sporą rakietę z pasa zieleni pomiędzy jezdniami. Nie użyli żadnej prowadnicy, więc rakieta po odpaleniu nie mogła wystartować zanim nie osiągnęła pełni cugu. W końcu wyrwała się z uwięzi, ale zamiast polecieć w górę, poleciała poziomo nad jezdnią może ze 30-50m. I trafiła w siatkę osłaniającą szybę czołową
@Wubwub
@WujaAndzej
W bloku naprzeciwko mnie, dosłownie okno w okno, odległość jakieś 20 metrów, mieszka normalna rodzina janusz-grażyna-seba-karyna. Seba sebuje, Grażyna grażynuje, w piątek puszczają z okna techniawki, w sobotę
@Lucider5: W wielu tych tzw. achtungach często nie było lontu (teraz po necie widzę, że większość ma), tylko jest draska jak w zapałkach. Poza tym wielu
@Wubwub: piękna to była historia, nie zapomnę jej nigdy