Aktywne Wpisy
Do czego to służyło?
patryk_ekiert +141
Ta dzisiejsza młodzież to jakiś dramat. Przechodziłem wczoraj koło podstawówki i nagle widzę, że dzieci wesoło wybiegaja. Chodnik opluły ludzi przepędziły. I ciągle śpiewają hej hej na na hej hej.
#bekazprawakow #bekazkatoli #neuropa #bekazlibka #polityka
@CocoJamboolin: a dodatkowo ciąża jest karą dla kobiety za to że uprawiała seks ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Antonin: Mówi typ, który już kilka razy w dyskusji zastosował fałszywy trop :rolleyes:
Jeśli nazywasz to zabójstwem to ta, może być zabite xD
Jeśli dziecko jest skrajnie
Pomijając abstrakcyjność ogólnie tematu i pytania, to że że jak masz dzieciaczki to już nie masz zapłodnienia, bo dzieciaczki są jego wynikiem, XD
Zarodków raczej nie widać gołym okiem, a swoim wyborem w takim wypadku nie zabijam nikogo w przeciwieństwie do aborcji na życzenie
Prawda, prawda, jednak dalej zastanawiam się nad odpowiedzią i uzasadnieniem.
Też prawda, masz rację w tym temacie. Troszkę niefortunnie się wyraziłem. Jednak chyba kumasz pytanie, co nie?
Nie mam zielonego pojęcia, dlaczego rozmiar ma mieć znaczenie. Serio.
Bo to pytanie jest jak zadać pytanie: kogo wolałabyś przejechać - dwóch starców czy młodego człowieka. Nie ma dobrej odpowiedzi na tego typu pytania i nikt nie będzie w stanie jej udzielić.
Dlatego popieram obecne prawo. Jeśli dziecko jest z gwałtu, chore lub zagraża życiu matki, powinna mieć ona wybór. Także gdy jest chore, ale tu ze względów utylitarnych bardziej, tu jest wybór którego nikt nie chciałby mieć.
Płód to nie jest osoba.
@OddajButa123: Te "skutki uboczne" też są biologiczne. Otwór gębowy pierwotnie służył do jedzenia, ale przy okazji możesz nim mówić czy gwizdać. Podobnie jest seksem, ma różne funkcje.
@mlody_sutener: Jak wymyślisz antykoncepcję, która jest w 100% skuteczna, stosunkowo tania i bezpieczna dla zdrowia, to daj znać,
Serio, ja uważam to za licytację na życiu człowieka.
@CocoJamboolin:
To czym się różni od masturbacji?
W sensie o czym Ty teraz mówisz? Ja pisałem o osobie, Ty mi o człowieku. Nie widzisz tu żadnej różnicy?
I generalnie nie mam problemu z nazwaniem kogoś w stanie wegetatywnym za istotę nierównoważną osobie. To co go trzyma przy życiu to aparatura i więzi emocjonalne świadomych ludzi wypracowane za życia danej osoby, to nie ma żadnego
Komentarz usunięty przez autora
@Antonin: Chwila chwila, skoro nie widzisz żadnej różnicy, między płodem, a świadomym, rozwiniętym człowiekiem, to dlaczego miałbyś pozwolić na to? Wszak chyba nie widzisz różnicy, między aborcją dziecka z zespołem Pataua, a człowiekiem, który się z nim urodził, co nie?