Wpis z mikrobloga

Nie rozumiem w ogóle tej wojny o szczepionkę. Ktos jest w grupie ryzyka i chcę się szczepić niech się szczepi, ktoś uważna, że covid nie jest dla niego zagrożeniem to się nie sczepi. Proste. Po co to dodatkowo komplikować. Każdy ma prawo decydować o swoim życiu i samemu skalkulować ryzyko.

W normalnym państwie wprowadzono by szczepionki do obiegu i kto by miał potrzebę się zaszczepić to by się zaszczepił i tyle, bez tego całego medialnego cyrku, bez "wytwarzania zapotrzebowania emocjonalnego", bez straszenia i szantażu emocjonalnego.
I marnego teatrzyku przed kamerami.

Ale nie, trzeba było zrobić "centralny rejestr zaszczepionych", "narodowy program szczepień", "QR kody dla każdego" i stosować obrzydliwą socjotechnikę zamiast rzeczowej argumentacji. Podzielić po raz kolejny społeczeństwo. Z jednej strony "hehe szury", z drugiej "covidianie" i ludzie się żrą między sobą. Absurd.

#koronawirus #szczepienia
  • 8
@marc1027: przecież wciąż jest mowa o tym, że zaszczepieni wciąż mogą zarażać innych. Szczepionka obniża ryzyko rozwinięcia się choroby ale ci zaszcepieni nadal mogą ronosić wirusa (oczywiście według narracji o superroznosicielach bezobjawowych). Wynika z tego, że szcepienie się dla innych to absurd. Szczepić sie powinien ten kto chce zminimalizować prawdopodobieństwo cięzkiego przebiegu choroby u siebie- czyli osoby starsze i z grupy ryzyka.
Ktos jest w grupie ryzyka i chcę się szczepić niech się szczepi, ktoś uważna, że covid nie jest dla niego zagrożeniem to się nie sczepi. Proste. Po co to dodatkowo komplikować. Każdy ma prawo decydować o swoim życiu i samemu skalkulować ryzyko.


@mrfavor: Dokladnie, pod warunkiem ze jezeli odmowisz szczepienia i zarazisz kogos kto nie mogl byc zaszczepiony (dzieci, alergicy, osoby z niedoborem odpornosci) to idziesz do pierdla albo placisz
Jesli IFR covid dla osób powyzej 70lat to obecnie ok 5% to przy szczepionce skutecznej w 90% ryzyko zgonu przy zakazeniu spada do 0,5procenta. Trzeba w końcu wyjść z pułapki ryzyka zerowego bo już zawsze będziemy życ jak więzniowie.
@Moisze:
po 1) błędne jest założenie, że w grupie ktora nie może się zasczepić większość CHCE sie zaszczepic. Podejrzewam, że jest duzó osób, które nie mogą sie zasczepic ale tez i nie chcą.

po 2) skąd w was ta ciągła potrzeba szukania wrogów dookoła siebie?
Mój tata zmarł na raka płuc gdy miałem 7 lat w wyniku palenia papierosów a moj wujek zastępujący mi ojca zapił się na śmierć. Mimo to
istnieje duże prawdopodbieństwo


Nie istnieje

Mój tata zmarł na raka płuc gdy miałem 7 lat w wyniku palenia papierosów a moj wujek zastępujący mi ojca zapił się na śmierć. Mimo to nie domagam się wprowadzenia prohibicji, zakazu palenia i sprzedaży papierosów.


@mrfavor: Ale jest kolosalna roznica miedzy rakiem albo alkoholem bo ten nie jest zakazny. Wirusy sa. Nara
@Moisze:

Nie istnieje

https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/klasykipolityki/299519,1,hiszpanka-minela-tak-nagle-jak-sie-pojawila.read
Historia pandemii mówi co innego.
Na jakiej podstawie odrzucasz taką możliwość? Na pewno covid może z czasem stać sie co raz mniej groźną chorobą nawet bez sczepień.

Dostępność alkoholu i nikotyny powoduję, że ludzie wpadają w nałogi i niszczą sobie zycie i umierają. Skoro chcesz karać niezaszczepionych to dlaczego nie chcesz karać tych, którzy handlują alkoholem i papierosami i kazać placic im odzskodowania i zamykać w pierdlu
Historia pandemii mówi co innego.


@mrfavor: Tylko ze grypa jest innym wirusem niz koronawirus, grypa jest sezonowym wirusem, koronawirus nie, ponadto podajesz przyklad sprzed prawie 100 lat gdzie podroze to bylo cos praktycznie niespotykanego. Epidemia HIV nie znikla?

Dostępność alkoholu i nikotyny powoduję, że ludzie wpadają w nałogi i niszczą sobie zycie i umierają.


I tak i nie, nikt nikogo nie zmusza do picia. Do chorowania na wirusa juz niestety tak.