Wpis z mikrobloga

@MilionoweMultikonto to chyba coś robię nie tak ze swoimi finansami, bo najlepiejnsie czuje jak wiem że nie muszę brać kredytu na "niespodziewany wydatek", prezenty czy naprawę samochodu u daje mi to poczucie bezpieczeństwa i lepszego samopoczucia. Zakładam że przez to oddaje dużo więcej w postaci lepszego zdrowia i samopoczucia (nie korzystam z lekarzy i służby zdrowia), zakładam że pracuje bardziej wydajnie no bo nie mam z tyłu głowy myśli że pracuje za
@Niedzwiedzmin: @MilionoweMultikonto: @Bankobranie: Ja wale, że też trzeba to tłumaczyć. W skali makro mniej pożyczek i kredytów tym gorzej dla całej gospodarki dlatego, że konsumpcja też siada. Konsumpcją nasz kraj stoi bo inwestycji to u nas tyle co kot napłakał. A Ty @Niedzwiedzmin: patrzysz jedynie ze swojej perspektywy i ekstrapolujesz to na skalę makro - nie tak to działa. Jeśli siadają też kredyty hipoteczne to jeszcze gorzej bo
@graf_zero to brzmi jak zachwalanie chomąta które się nosi z uwagi na przyzwyczajenie do niego () smutno mi się to czyta.

@nie_programista_20k podałem to tylko jako przykład. Nie ekstrapoluje.

Serio, konsumpcjonizm taki super? No to świetnie że mamy 500+ i 163552 emerytury czy pensje dla gornikow, przecież to napędzi konsumpcję!

Przepraszam pan vateusz, jest pan jednak geniuszem i ratuje nam gospodarkę!
to brzmi jak zachwalanie chomąta które się nosi z uwagi na przyzwyczajenie do niego () smutno mi się to czyta.


@Niedzwiedzmin: Jeżeli zakup lub inwestycja daje zwrot większy niż zaciągnięcie zobowiązania, to dobrze dla każdej ze stron. Ty masz potrzebę/ pomysł/ wiedzę, a bank ma pieniądze, które za opłatą Ci udostępnia. To czy środki zostaną wykorzystane na nowy telefon, czy zakup wyposażenia do warsztatu z którego będziesz