Wpis z mikrobloga

Ale muszą się zajebiście właśnie czuć właściciele stoków narciarskich. Najpierw im powiedziano, że ich nie zamkną, bo w sumie nie są zagrożeniem epidemicznym. Więc zaczęli przygotowania do sezonu, na co wydali kasę i włożyli własną pracę. Teraz jednak vateuszowi się odwidziało i stwierdził, że jednak stoki to zbyt duże zagrożenie i #!$%@? z ich kasą i pracą włożoną w przygotowania. Gdzie sezon nawet jeszcze na dobre się nie zaczął.
A najbardziej bawi mnie, że tereny Podhala to zagorzali zwolennicy partii rządzącej XDDDDDD
#koronawirus #bekazpisu #bekazwyborcowpisu
  • 126
  • Odpowiedz
@DziobakApokalipsy_: Taka sama sytuacja jest w UK z gastronomia. W listopadzie 4tygodniowy lockdown, zeby „wygrac z wirusem na grudzien”, na poczatku grudnia wszystko otwieramy, knajpy rozpoczely przygotowania i nakupowaly zapasow na najgoretszy okres w roku i #!$%@? elo, zamykamy.
  • Odpowiedz
@yuio:

Zarobili by na kiepskim sezonie 1/3 tego co dostaną od rzadu w ramach wsparcia.


Od kogo dostaną? Od Ciebie i ode mnie dostaną. Właściciele. Pracownicy niestety nie będą mieli tego szczęścia.
  • Odpowiedz
  • 9
@DziobakApokalipsy_ mam dziwne wrażenie ze pis robi to celowo aby odbyky sie przedterminowe wybory i ich #!$%@?. Wiedza dobrze ze pllska jest w czarnej dupie, kasy nie ma, wszytsko sie wali. Oni juz nakradli swoje i sa ustawieni, wyjebią ich na zbity pysk i caly ten krach spadnie na kogos innego kto inny bedzie babral sie w gownie pozostawionym przez nich
  • Odpowiedz
@DziobakApokalipsy_: Podejrzewam ze to już będą „byli zagorzali zwolennicy”. Najgorszy jest brak konsekwencji właśnie - zamykamy, nie zamykamy, zamykamy bo to jeszcze bardziej dobija biznes.
  • Odpowiedz