Wpis z mikrobloga

@Blezio2: jaka różnica czy w 5 osobami z mojego zespołu spotkam się w restauracji, czy
na video-rozmowie? Stówa to stówa (do tego całkowicie na #!$%@? na jakieś fajne żarcie, na które własny hajs szkoda wydać)
@tygryske: jeśli macie jakiegoś gadułę - to można go 'zatrigerować' xD Potrafię sobie wyobrazić parę tematów które jakbym wrzucił w eter, to by rozpętała się rozmowa. Zawsze też można puścić muzykę xD

Oczywiście jakbym miał zespół którego nie lubił to by inaczej bym na to patrzył.