Wpis z mikrobloga

No dobra. No mnie tak z innej strony zastanawia coś. Co niby powinni zrobić? Pozwolić kilkuset ludziom wejść do domu Jarka czy jak?

Bo niby śmichy chichy ale serio nie widzę wyjścia zbytnio. Samowolka? Rewolucja? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Jak sobie to wyobrażają protestujący? Policja mówi: "dobra, śmiesznie tak obstawiać dom wicepremiera, to my spadamy, natka, róbcie co chcecie bo jesteście niezadowoleni." []
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 14
@Alpha_Male: No tak na logikę. W 40 milionowym kraju przychodzi pod dom wicepremiera kilkaset osób, które jasno deklarują agresywne zachowania. No i co? Zero policji ma tam być? No nie jesteśmy dziećmi, zniszczenia to najlżejsze co mogłoby się stać. Policja jest od takich rzeczy. Tak samo obstawilby się każdy rządzący bo każdy miał wrogów i protesty były, są i będą bez względu na to kto i jak rządzi. Każdy chce
  • Odpowiedz
argument "ale ja tylko wykonywałem rozkazy" nie jest jednak najtrafniejszym z argumentów. :)


@SirPsychoSexy: Tak długo jak rozkaz nie łamie prawa, to jest trafnym argumentem.
Tak długo jak oni tam stoją, tak długo im nie powinno nic grozić. Kary powinny być za przekraczanie uprawnień, brutalność itp. W takich wypadkach już wykonywanie rozkazów nie ratuje.
Dowódcy zaś to inna historia. Powinni odpowiadać za marnowanie siły roboczej i nadmiarowe wydatki, bo jakiś
  • Odpowiedz
Ja p------e! Jak ja chce pospać dłużej to proszę żonę żeby zajęła się dziećmi. A ten k---a... nawet żony i dzieci nie ma a i tak pod górkę
  • Odpowiedz
@DeXteR25: Ale on ma obstawę lepszą niż prezydent. Poza tym jak pod dom Jaruzelskiego chodzili to takiej obstawy nie było i wtedy było cacy, ale b--ń Boże zbliżyć się do domu byle wicepremiera.
  • Odpowiedz
Tak samo obstawilby się każdy rządzący bo każdy miał wrogów i protesty były, są i będą bez względu na to kto i jak rządzi


@DeXteR25: to wskaż, proszę, który się tak obstawiał? Bo rządzących w RP było już od cholery i trochę...
  • Odpowiedz
@Alpha_Male: jednakowóż strzelałbym że ilość policjantów jest uzależniona od ich prognoz ile ludzi przyjdzie/ile faktycznie przyszło, nie z jakichś zawoalowanych politycznych implikacji
  • Odpowiedz
marzę o tym by móc na widok policjanta odetchnąć z ulgą i pomyśleć o tym że jestem bezpieczny


@knur3000: alez mozesz np w Holandii, Danii, Niemczech czy UK (chociaz w UK Bobbies to oni sa glownie od tego zeby ci wskazac droge jak sie zgubisz czy jak sie schlejesz gdzies to zeby zadzwonic po jakiegos twojego kumpla zeby cie odebral bo do bandziorow to raczej nie podchodza, czekaja na przyjazd
  • Odpowiedz
@DeXteR25: Zastanów się czemu najpierw ci ludzie idą ci „agresywni” ludzie idą pod wicepremiera. Potem popatrz na różnice między premierem Holandii a kaczafim, gdzie ten pierwszy jeździ sobie rowerem i wie, że nic mu się nie stanie bo nie jest państwowym terrorysta.
  • Odpowiedz