Wpis z mikrobloga

  • 13
I tym sposobem kończę moją półroczną przygodę z #gielda

W ostatnich trzech dniach straciłem wszystko co udało mi się ugrać i jestem mniej więcej na 0. Jak do tego doszło? Korzystając z braku prowizji na ING chciałem trochę pokółkować i niestety za każdym razem jak wszedłem w spółkę, to zaczynał się spadek. Dodatkowo w niedługim czasie, każdorazowo kurs leciał dokładnie w granice mojego SL i moje akcje leciały ze stratą by od razu odbić do góry :) Ograli mnie i uświadomili jaki ze mnie leszcz :) Wychodzę zanim stracę kapitał. Na pewno będzie trochę brakować codziennych emocji.

Dziś sprzedaję ostatnie akcje Orlenu i może spróbuję wrzucić te pieniądze na robota Investo. Ktoś miał do czynienia?

Mireczkom spod tagu samych udanych decyzji życzę :)
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@byczys: Jeśli chodzi o robota, korzystam z Finax. Zysk nie jest niesamowity, ale nie trzeba tego non stop przynajmniej śledzić. Jedyny minus to ostatnio kurs euro, który zjadł większość zysków
  • Odpowiedz
@byczys: a ten "robot investo" co niby zmieni? Nadal od ciebie zależy czy kusi cię zysk i ryzyko, czy jakiś pewny papier zyskujący 0,0001%
Ja jeszcze niesparzony ale wiem że to nie może się dobrze skończyć :)
  • Odpowiedz
@byczys: może to nauczka, żeby nie grać na kółka, a bardziej długoterminowo, z większym stop lossem, mniejszym kapitałem, ale z większą szansą zysku? Nie 5-10%, a 50-80%?
  • Odpowiedz
@byczys:

Korzystając z braku prowizji na ING chciałem trochę pokółkować i niestety za każdym razem jak wszedłem w spółkę, to zaczynał się spadek


Masz z tego lekcję, że kółkuje się pod coś, a nie bez powodu. Wyciągniesz z tego wnioski i już wiesz w jaki sposób nie inwestować.
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@alex-fortune wiem, niestety wyraźnie brakuje wiedzy i nerwów na wodzy, musiałem się sam o tym przekonać :) oczywiście kusi by jeszcze wejść, widząc ile szans było z których nie skorzystałem. Ten zastrzyk euforii jak się zieleni i cyfry na koncie rosną. To potrafi uzależnić, a wiem że to niebezpieczna droga. Bez odpowiedniej wiedzy to taki raczej h----d.

@byczys: a ten "robot investo" co niby zmieni? Nadal od ciebie zależy
  • Odpowiedz
Panika nigdy nie jest dobrym doradcą, też miałam ochotę kilka razy wyjść z pewnych spółek, ale zostawałam i było warto. Może po prostu trochę więcej nauki/poćwiczyć na demo? Nie poddawaj się Mirek!
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@GodBlessAmerica: demo jest do d--y. Jak ryzykujesz fikcyjnym papierem to inne decyzje podejmujesz.
Z tym zostawaniem też ślisko. Pomyśl o zostawianiu kowidowek kupionych na górce. Spora szansa że sprzedaż bez straty dopiero przy następnej pandemii
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@GodBlessAmerica

Panika nigdy nie jest dobrym doradcą, też miałam ochotę kilka razy wyjść z pewnych spółek, ale zostawałam i było warto. Może po prostu trochę więcej nauki/poćwiczyć na demo? Nie poddawaj się Mirek!


Nie panikuję, Orlen dał trochę zarobić, ale już to przegrałem na innych spółkach. Muszę to przedac bo przy ew. spadkach będę ostatecznie w plecy.
  • Odpowiedz
@byczys:

Racja, po prostu myślałem że to łatwiejsze. A tam siedzą bardziej poważni gracze którzy widzą ruchy nawet takich płotek jak ja, teraz tego doświadczyłem.


Popatrz na niektórych ludzi z tagu jak na przykład robili kółka na Nio, Palantir, Xpeng, Tesla. Moim skromnym zdaniem giełdy zagraniczne są lepsze do kółek, bo bananowa ma dziwną logikę. Czasem trafi się coś fajnego, ale na ogół to ciężko.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@miekki_am byłem dziś w szoku jak kurs poleciał mocno w dół dokładnie do poziomu mojego SL po czym od razu wrócił na swój poprzedni poziom.
  • Odpowiedz