Wpis z mikrobloga

Dzisiaj umarła moja mama. Jedyna osoba, która była w moim życiu od chwili moich narodzin, po dziś. Zostałem sam w mieszkaniu, jako jedynak bez własnej rodziny. Już nigdy nie zobaczę jej uśmiechniętej, nigdy nie poradzę się w żadnej kwestii, ani po prostu nie pogadam przy obiedzie.
Wszyscy, którzy ją znają mówili o niej złota dusza i gwarantuję, że taka była.

Na pewno to głupi pomysł, ale nie mam komu się wyżalić, więc postanowiłem napisać coś tutaj, aby choć trochę ulżyć cierpieniu...
Mimo tego, że w przeciwieństwie do mojej mamy, nie nie jestem religijny, a Wy jej nie znaliście, mam nadzieję, że znajdzie się ktoś wierzący z #mirkomodlitwa , kto pomodli się za nią.
Przepraszam tych, którzy uznają, że post na mirko nie jest ot takich rzeczy, ale po prostu musiałem to z siebie wyrzucić.
#gorzkiezale #zalesie
  • 183
@r3v Mój ojciec umarł jak miałem 4 lata, mama jak miałem 15. Co ja Ci mogę powiedzieć.. Trzymaj się i nie myśl o tym dużo, taka jest kolej rzeczy, na każdego przyjdzie pora.
@r3v bardzo mi przykro Mirku, moja mama również młodo umarła. Pustka będzie zawsze w pewnym miejscu, ale przyjdą nowe rzeczy, nowe osoby do wypełnienia serca i ból będzie coraz mniej odczuwalny. Daj sobie czas, by czuć smutek i nie wstydź się tego
@r3v: O #!$%@?, mnie to by zniszczyło kompletnie jakby mi matka umarła, na szczęście mam jeszcze siostrę i to wszystko co pozostało mi z rodziny... trzymaj się (,)