Wpis z mikrobloga

@serek_heterogenizowany: to zależy od osiedla... Są miejsca gdzie bloki niskiej jakości stawiano gdzie popadnie, ale są też miejsca (jak Ursynów) gdzie bloki z wielkiej płyty plus ogarnięte otoczenie tworzą świetne miejsce na mapie miasta.
Nie wspomnę już o tym, że architektura i urbanistyka tych bloków stoi często na wyższym poziomie, niż to co powstawało później i powstaje do tej pory (vide: Bliska Wola).
@serek_heterogenizowany: wieżowce to fajna sprawa bo można upchnąć wiele mieszkan na malej powierzchni. To ze wygladaja jak wygladaja to sprawa pokoleniowa, kiedys taki szary moloch sie ludziom podobał. Pozniej naszla moda na kolorowe dziwadła a teraz w nowe "apartamentowce" wygladaja nowoczesnie. Chyba wszedzie gdzie bylem na swiecie, spotkalem takie same szare bloki. To nie tylko Polski wymysł ;)
@serek_heterogenizowany: Oceniając bloki powinieneś też oceniać kontekst w jakim powstały. Rozumiem, że estetyka może się nie podobać bo jest do bólu utylitarna (choć ja nie cierpię estetyki kamienic - tych wszystkich kiczowatych ozdóbek). Ale prawda jest taka, że bloki to jedna z lepszych rzeczy jakie nas spotkały. Uratowały dziesiątki tysięcy ludzi od bezdomności a miliony od życia w warunkach urągających dwudziestemu wiekowi. PRL spowodował, że były budowane z badziewnych materiałów i