Wpis z mikrobloga

Arystoteles radził, że aby doszukać sensu życia i zaradzić wszelkich ludzkim problemom, krzywdom, cierpieniom należy dojść do pierwszej nadrzędnej przyczyny rzeczy, przyczyny wszystkiego, czegoś co jest wieczne, niezmienne, pełne co nie podlega zmianom, a tym czym jest miłość. Miłość jest sensem życia i miłością rozwiązać można wszelkie problemy. Żyjemy z miłości, dla miłości i miłością jesteśmy i należy wszystko robić aby w miłości wzrastać.
#przemyslenia #filozofia #systemilosci
  • 15
@adversarius: Z ciekawości, bo to dość wieloznaczne. Czy przypadkiem wieczna miłość nie jest po prostu mirażem w zdarzeniu z faktem, że kochającą istotą jest człowiek, którego jednak kres jest nieunikniony? Co niby kocha dalej, jak już nie ma kochającego?
A może mowa tu tylko o abstrakcji (zawsze jest ktoś kochający)? Ale w takim wypadku równie dobrze można by zauważyć, że nienawiść wieczna jest w dokładnie takim samym sensie. Co do (nie)zmienności
@peptide: chodzi o wymiar materialny, fizyczny. Miłość poznaje się rozumem, duszą- głownie, a manifestuje się to w życiu materialnym, poprzez emocje, endorfiny, seks, zabawę, przyjemności doczesne i jako taka nie musi być to piękny samochód, dom, przystojny facet, atrakcyjna kobieta- to jest przemijalne i złudne, niestałe, podlegające zmianom. Miłość poznana rozumem się nie psuje, nie zmienia i można w niej progresować bez straty, a która to strata ma swój udział w
@Jason_Stafford: coś Cię pcha i czegoś chcesz? chcesz dobrze żyć, przyjemnie, doznawać szczęścia? Dlaczego tego chcesz? dlaczego w Tobie jest to pragnienie? skąd to pragnienie? czym jest to pragnienie? samo to, że chcesz już jest przyczyną potencjalnej przyjemności i szczęścia, ale dlaczego chcesz? Nie ma odpowiedzi "bo tak"- to jest zbyt płytkie i rozleniwia, wypiera dociekania i poszukiwania prawdy; człowiek w pełni rozumu szuka odpowiedzi do skutku, a jeśli wypiera to
@Jason_Stafford: nie obwiniaj się duszo dobra bo to właśnie w Tobie coś w środku szuka odpowiedzi na ważne pytania, przecież napisałeś coś dlatego, żeby podważyć to jak myślisz, chcesz czegoś dużo więcej niż takie płytkie, leniwe, bezrozumne twierdzenie, które #!$%@? ludzi dzikich, dziecinnych lub niespełna rozumu. Szukaj dalej bo nigdy nie zaznasz spokoju nawet jak będziesz miał miliardy, setki kobiet, samochodów, nigdy nie zaznasz spokoju dopóki nie znajdziesz odpowiedzi na te
@Jason_Stafford: z człowiekiem już tak jest, że im bardziej go coś ruszy w środku to jeśli będzie to wypierał i zagłuszał, nawet nienawidził to tym bardziej to "coś" w środku mu spokoju nie da
@walenty-merkel: jak byłem mały nie wierzyłem w ufo i statki kosmiczne ale to nie znaczyło bynajmniej, że mam rację. Inna świadomość, inne postrzeganie, inna wiedza (nie wiara) różni ludzi ale nie dzieli i nie narzuca racji
@walenty-merkel: jednak transcendencja była w człowieku od zawsze i jej manifestacja objawiała się również czy to w drzewach, kamieniach, obrazach, zwierzętach, dogmatach ale nawet i w ufo- biblia wyraźnie o tym mówi. A więc mimo, że ufo to nie transcendencja tak jak piszesz to nie zmienia to faktu, że ujście temu pragnieniu ludzie dawniej odnosili do kosmitów bo do czegoś odnieść musieli dla spokoju ducha. Teraz ma to miejsce w religiach.