Więcej samobójstw niż ofiar wypadków.
W ciągu pięciu lat w Krośnie zabiło się 71 osób. W tym samym czasie w wyniku wypadków drogowych życie straciło 10 ludzi. Problem jest poważny, mimo to temat samobójstw wciąż dla wielu pozostaje tabu. O tym, kogo dotyczy kryzys suicydalny, jakie są powody odebrania sobie życia.
Solitary_Man z- #
- #
- #
- #
- 83
- Odpowiedz
Komentarze (83)
najlepsze
Mówię to bez ironii. Nie widzicie, że brakuje po prostu woli, a nie świadomości? Nie ważne jak wielkimi literami wymalujecie przez ludźmi problem - jeżeli mają w dupie tych, których on dotyczy, to nic z nim nie zrobią. Zawsze znajdzie się wymówka - np. patriarchat! O! Proszę, mężczyźni częściej popełniają samobójstwa, bo patriarchat! Gotowy kontr argument, dla większości zamykający dyskusję. I można się śmiać, jakie to absurdalne, do momentu gdy zdamy sobie sprawę, że to rzeczywistość jest taka pokraczna, i nikt nie żartował... wszyscy zdążyli się też rozejść.
Nie pomaga na pewno brak klasy, z jakim wielu podnosi problem. Nie pomaga stawanie w opozycji do problemów kobiet i umniejszanie ich. Gdy głośna mniejszość podnosi jednostronne postulaty, wspominam pojęcie "lesbian feminism"-u (polecam wklepać sobie w wikipedię czy gdzieś, i poczytać) - był to odłam radykalnego feminizmu, który całkowicie skupił się na kobietach i był gotów odebrać mężczyznom wszelkie prawa byle poprawić sytuację różowych. Podobnie, acz odwrotnie, jak to, co formuje się na wykopie obecnie. Analogicznie więc nazwalibyśmy ten nowy ruch "gay maskulizmem", co nie jest samo w sobie określeniem pejoratywnym, żeby było jasne. To naturalne, że ludzie czują potrzebę troszczyć się o tych, których kochają, a pominąć tych, do których nic nie
To samo się tyczy kovida srowida i raka. Przypominam że w Polsce jest diagnozowanych 3000 podejrzeń raka. DZIEŃ W DZIEŃ, 365 w roku. Ale pandemia ważniejsza bo więcej z niej kasy.
@Czytelnik30: A kiedykolwiek nim nie była?
Pańszczyzna, zabory, wojna, komunizm, dziki zachód lat 90, "mam 20 na twoje miejsce" w 2000, a teraz pisowski bantustan oraz galopująca inflacja.
Żeby tutaj kiedykolwiek było normalnie to musiałby stać się cud pokroju reinkarnacji jezusa, albo przylotu kosmitów.
@Kamaelkamael: w Japonii tak jest. I g---o to daje.
Wszak nie liczy się przyczyna problemu, lecz możliwość pochwalenia się, że cos się zrobiło w tym temacie.