Wpis z mikrobloga

@D_Train spokojnie ziomeczku, jak będą mieli 18 lat to dostaną klucze od kawalerki która teraz wynajmuje jakiejś parce w Poznaniu, będą tutaj żyć i się uczyć bo przy mojej siostrze się zmarnują a chłopaki sportowcy ambitni. Z resztą będę dążył do tego, żeby do liceum już się przeprowadzili pod moje skrzydła i tutaj się usamodzielnili i rozwijali.
@Ballabird: Przestań zajmować się cudzym życiem i nie będziesz się denerwował. Ja rozumiem, że ciężko, bo to tradycja polska, ale czasami warto spróbować być innym.
@Ballabird: Wiesz, skoro to rzadki zestaw to można go sprzedać i za te pieniądze kupić dużo większy, nie rzadki (gdzie cena nie jest podbijana przez rzadkość). Dziecko bardziej ucieszy się z ogromnego zestawu w tej cenie niż małego ale bardzo rzadkiego.

Zrobiła nieco błąd w opisie - mogła tam zawrzeć informację, że dziecko woli większy ale nie rzadki albo w ogóle o tym nie wspominać.
@Ballabird: w sumie dziecko nie zna wartości tego.. chyba że wartość taka że to od wujka..

A klocki jak każde inne.. można sprzedać za 1000zł skoro to tyle warte i kupić taki sam zestaw ale nie kolekcjonerski znacznie taniej. profit.

Nie ma tu szkody dla nikogo poza wujkiem któremu będzie przykro.