@lijka: zwykłe oszustwo nic śmiesznego, mnie za takie rzeczy zamykają w więzieniu, tego bandziora na zdjęciu zamknąłbym na mrozie na 2 tygodnie, żeby sobie przemyślał.
Siedzi dwóch sędziów w pokoju. Wpada adwokat i do jednego krzyczy: „Pies pana żony pogryzł psa mojej żony. Psa trzeba było operować, żona ataku dostała, albo zapłaci mi pan 2 000 zł, albo składam pozew”. Sędzia pomyślał chwilę, wyjął pieniądze i zapłacił. Adwokat wyszedł. Drugi sędzia pyta: „Ty, czemu mu zapłaciłeś? Przecież nie masz ani żony, ani psa.” Na to sędzia odpowiada: „Sam wiesz, sprawa do sądu trafi, różnie może
Lol sam se rację przyznałem ale ze mnie gagatek
Ale i tak śmieszne ( ͡º ͜ʖ͡º)