Wpis z mikrobloga

Wracam po prawie dwóch latach nieobecności, która to była spowodowana pobytami w szpitalach psychiatrycznych, leceniem po bandzie jak chodzi o narkotyki, nielicznych subdepresjach i bardzo licznych maniach i hipomaniach, których większość przeżyłem żyjąc jako reprezentant Subkultury Zef w Amsterdamie, Rotterdamie i s'Hertogenbosch, gdzie żyłem przez 5 miesięcy nie posiadając żadnej pracy, ani nawet dostępu do swojego polskiego wyzerowanego konta.

Aktualnie jestem po odwyku 5-cio tygodniowym, i na chwilę obecną jestem w ośrodku rehabilitacyjnym, trzeźwy, mam dobrze ustawione leki i zajmuję się wszystkim co mi się żywnie podoba, ponieważ mam dostęp do internetu i innych materiałów.

Będę się tutaj dzielił różnymi historiami jak chodzi o choroby psychiczne, narkotyki, leki, będę też starał się wplatać moje filozoficzne rozważania oraz opisywał niektóre odbiegające od normy sytuacje z jakimi miałem do czynienia i jakie mnie ukształtowały.

P. S. Jestem taksówkarzem a zdjęcie poniżej pokazuje moje ostatnie 40 tabletek tussidexu (1200mg dxm) z 14 października, kiedy to miałem ostatni game over i skończyłem w pasach z kroplówą.
Pobierz Zielony44 - Wracam po prawie dwóch latach nieobecności, która to była spowodowana pob...
źródło: comment_16071117183Qx6cqZQQA77q2sEu5Uq5Y.jpg
  • 8
@MilionoweMultikonto na początku wymieniałem moje usługi taksówkarskie w zamian za narkotyki i częściowo za jedzenie, ale później bez samochodu to już był pełen fristajl.
W Amsterdamie na ulicy było zajebiście, byłem co prawda dwa razy w pudle (35 godzin w izolatce w areszcie i trzy dni w pełnoprawnym więzieniu). No i na końcu półtora miesiąca w trzech psychiatrykach (z jednego nawet uciekłem)
@DajMinusTemuNaDole dzisiaj coś napiszę, to powiedz mi którą:
Ostatnie chwile wolności
Ucieczka z psychiatryka (poprawczaka)
Walka na moście
Zostałem złomiarzem
Znaleziony obiektyw
Zajezdnia Crack
Kleptomania bez karania
Trzy dni w pierdlu
Ośrodek Haarlem
Pobyt w Zuiderpoort
Katusze w betonowym bunkrze z luxferami