Wpis z mikrobloga

Wiecie co w byciu rodzicem jest najtrudniejsze? Bycie po środku, utrzymywanie równowagi, tak żeby dziecko słuchało rodzica, ale nie zostało "niewolnikiem", któremu zawsze ktoś musi mówić co na zrobić. Żeby je dyscyplinować ale nie być też zbytnio surowym. Żeby wypełniało obowiązki, ale żeby nie zabierać mu przy tym dzieciństwa. Żeby nie zgadzać się na wszystko, ale też na coś pozwalać. Żeby się dobrze uczyło, ale nie pod presją. Żeby było przyjazne dla innych dzieci, ale nie dawało sobie w kaszę dmuchać. Żeby nie było egoistyczne ale też umiało walczyć o swoje. Żeby było szczęśliwe, ale też umiało radzić sobie z przykrymi emocjami. Żeby spełniać jego marzenia, ale nie rozpieszczać. Żeby szanowała innych, ale sama też wymagała szacunku od innych. Żeby dać swobodę wyboru, ale nauczyć podejmowania mądrych decyzji. Itd. ciągle zastanawiam się czy nie jestem zbyt ostra, lub zbyt pobłażliwa, a chce tylko żeby umiała żyć lepiej niż ja

#dzieci #rodzice #rodzicielstwo