Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Od czterech miesięcy się przejadam. Cały czas jem do samego spodu i praktycznie notorycznie się przejadam. Dzięki dosyć dobrej przemianie materii przez ten okres przytyłam "tylko" 4kg. Nie mogę się powstrzymać od niejedzenia. Cały czas kompulsywnie się objadam. Przez to jestem cały czas zmęczona, ociężała i wypruta z energii. Nie wiem jak mam sobie z tym poradzić, nie dam rady chodzić teraz do jakiegokolwiek psychologa czy psychiatry. Czy są może tu osoby, które miały podobny problem i sobie z nim jakoś poradziły? Wiem, że każdy przypadek jest indywidualny, ale może istnieją jakieś uniwersalne sposoby na powstrzymanie nadmiernego łaknienia. Proszę was o pomoc.

#objadaniesie #psychologia #psychiatria #zaburzeniaodzywiania #nerwica #anoreksja #bulimia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fc8499f1831d2000bfc175c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 7
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja poprostu sobie ważę jedzenie. Jeden posiłek ma mieć około 300 g. I mimo ze czasami to za mało to tyle jem. Ewentualnie za pół godziny owoc jakis czy warzywa. Bo tak to tez za dużo zjadłam i sie zle czułam. I stosuje się do tego co w komentarzu wyżej i jest ok.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Może jeszcze warto na początku ograniczyć kupowanie smakołyków? W sensie mieć jedzenie, które w miarę lubisz, które jest ok, ale nie kupować póki co takiego, które jesz z przyjemnością i smakiem? To oczywiście nie jest rozwiązanie na dłuższą metę, ale niektórym na początku, gdy starają się skończyć z objadaniem, pomagało wyczyszczenie kuchni i lodówki z ulubionych rzeczy.
  • Odpowiedz