Wpis z mikrobloga

Siemanko, mam zagwostkę ponieważ kończy mi się okres próbny w firmie i przechodź na umowie o pracę. Pracuje w firmie produkującej place zabaw. Na swoim stanowisku jestem odpowiedzialny za wykonywanie projektów urządzeń (głównie autocad) i przygotowywanie dokumentacji technicznej na produkcję. Firma dopiero się rozwija (ok 20 osób) obecnie pracuje w dziale z architektami i wykonujemy podobną pracę, jednak docelowo architekci mają być bardziej odpowiedzialni za design, ja za kwestie techniczne. Zaproponowano mi nazwę stanowiska "młodszy specjalista ds projektowo-produkcyjnych" co o tym myślicie? Źle to nie brzmi ale gdy spróbowałem wygooglować to nigdzie dokładnie takiej nazwy stanowiska nie znalazłem. Macie jakiś inny pomysł jak można nazwać moje stanowisko? może coś z technologią? zastanawiam się nad tym, bo na umowie o pracę będę miał wpisane stanowisko, a w przyszłości podczas potencjalnej zmiany pracy chce mieć jasność odnośnie mojego doświadczenia zawodowego. co o tym sądzicie? P.S z wykształcenia jestem inżynierem po zarządzaniu i inżynierii produkcji na politechnice. #praca #pracbaza #inzynieria #rekrutacja #politechnikapoznanska #technologia #projektowanie #autocad
  • 13
@teraz_z_kontem domyślam się, jest tak jak mówisz jednak przeważnie w ogloszaniach o pracę szukają osoby z doświadczeniem na wybranym stanowisku, a jeśli firma sobie wymyśla swoje stanowisko to idąc do innej firmy już takiego stanowiska nie znajde xD
Nazwa stanowiska jest mało istotna.


@lotos10: nazwa stanowiska jest istotna. Ja wiem, że "młodszy specjalista ds projektowo produkcyjnych" w jednej firmie może robić to samo co "inżynier mechanik" w drugiej firmie, ale babce z HR-u pierwszy się kojarzy z technicznym inżynierem za biurkiem pod krawatem, a drugi z uwalonym smarem mechanikiem samochodowym ¯\_(ツ)_/¯
CXLV - > Nazwa stanowiska jest mało istotna.

@lotos10: nazwa stanowiska jest istot...

źródło: comment_1606931310Mn3JMc0TaT3z3cH0ZiSnUN.jpg

Pobierz
@Felonious_Gru: przeczytaj co napisałem, przeczytaj co ty napisałeś... Nie twierdzę, że nazwa stanowiska jest kluczowym czynnikiem, twierdzę, że może być istotnym czynnikiem. Bardzo łatwo jest mi sobie wyobrazić sytuację w której np. kobieta przyjechała z Warszawy i rekrutuje się w Januszexie pod Lublinem i żona prezesa odrzuca kandydaturę bo ma wpisane accountant, a oni szukają księgowej... Mało prawdopodobna sytuacja?
@CXLV: To jest bezpośrednie tłumaczenie tego samego zawodu, kiepski przykład.

Op bardziej się martwi o to, że będzie miał wpisane projektant zamiast konstruktor i pracodawca będzie myślał... No właśnie, czy będzie coś myślał na podstawie samej nazwy stanowiska?
@gooway: Przecież i tak po nazwie stanowiska i czasie, przez który je zajmowałeś piszesz najważniejsze wykonywane obowiązki, to wystarczy żeby się rozeznać - a niejasności wyjdą na rozmowie.