Wpis z mikrobloga

  • 194
Stoicyzm na dziś - 28 listopada - Wybraź sobie, że dzisiejszy dzień jest ostatnim

„Tak kształtujmy nasze umysły, jakbyśmy dotarli do kresu życia. Niczego nie odkładajmy na później. Każdego dnia sporządzajmy bilans życia. […] Temu, kto każdego dnia zamyka swe życie, nigdy nie zabraknie czasu”. Seneka, Listy moralne do Lucyliusza, 101.7b – 8a

"Żyj tak, jakbyś miał jutro umrzeć” to wyświechtane powiedzenie. Dużo osób je wygłasza, jednak nieliczni żyją zgodnie z nim. Czy zresztą byłoby to sensowne? Seneka z pewnością nie zachęca do ignorowania prawa oraz rozsądku i szukania orgii, do której warto dołączyć, ponieważ świat się kończy. Lepszym przykładem jest żołnierz wyruszający na misję. Co robi, jeśli nie wie, czy z niej wróci? Porządkuje sprawy i interesy. Mówi dzieciom lub innym członkom rodziny, że ich kocha. Nie ma czasu na kłótnie i nieistotne kwestie. Rano jest gotów do wyjazdu. Ma nadzieję, że wróci cało, ale jest przygotowany na to, że tak się nie stanie. Dziś starajmy się żyć tak samo.

#dailystoic

#motywacja #rozwojosobisty
Na podstawie "Daily Stoic" Ryan Holiday Kup książkę
Tłumaczenie cytatu "Stoicyzm na każdy dzień roku"
  • 73
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@dac_oficjal: z kwestią kłótni akurat się zgadzam. Ale jak przekonać na przykład do tego drugą osobę, która ma problem z tym żeby jako pierwsza wyciągać rękę, przyznawać się do błędów czy po prostu dążyć do zgody?
  • Odpowiedz
@Amestris: pytanie zasadnicze, czemu chcesz zmieniać kogoś na siłę jak ona tego nie chce?
Wydaje mi się, że możesz pokazać tej osobie w czym to pomoże jej i Tobie w życiu(bo może to być też tak że to np. Twój mąż), ale nie możesz ją zmusić do przyjęcia takiego zachowania.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Filem00n: nie mówię o zmuszaniu, tylko może właśnie o tym w jaki sposób pokazać że powinno się tak robić, że ludziom wtedy żyje się lepiej
  • Odpowiedz
@Amestris: ciężki temat, wydaje mi się, że właśnie takie podejście do sprawy, czyli dosyć oporne przyznawanie się do błędów czy wyciąganie ręki na zgodę to kwestia głównie wychowania i obaw żeby nie okazać się 'słabym'. Ludzie traktują kłótnie jako grę którą należy wygrać, a nie jako sposób rozwiązania problemu.

Nie wiem szczerze jakbym miał to argumentować, może właśnie tym, żeby nie traktowała tego jako porażki, bo np. Ty chcesz rozwiązania
  • Odpowiedz