Wpis z mikrobloga

@dnaflyer: otaczam się. Mam po angielsku system, telefon, szukam szystkiego w necie po angielsku, czytam w pracy po angielsku, oglądam szkolenai tylko po angielsku, oglądam filmy z napisami tylko po angielsku...
Ale postępy są tak male że ich nie zauważam.
Na zajęcia z nativem chodziłem kiedyś, ale ile daje gadanie raz w tygodniu przez godzinę po angielsku? Potrzebuję jakiejś szybkiej metody najlepiej do pracy samodzielnie w domu bez zbędnej straty czasu.
@baton_z_buszu Znajdź pracę, gdzie będziesz musiał rozmawiać przez tel z native'ami oraz do nich pisał. Godzina raz w tyg to zdecydowanie za mało, ale 8h godzin dziennie od pon do pt robi różnicę.

Jeszcze najlepiej by było zaprzyjaźnić się z native'ami, by móc z nimi rozmawiać i dyskutować na przeróżne tematy, pozazawodowe.
@baton_z_buszu: Może Tobie się po prostu wydaje, że nie robisz postepu? W końcu B2 to nie jest poziom podstawowy, ale naprawdę porządna znajomość języka obcego :)

A może zastanów się konkretnie co Tobie sprawia trudność w czytaniu, pisaniu oraz mówieniu? Może skup na konkretach?