Wpis z mikrobloga

@LadniePieknie: mam na myśli sytuację kiedy przychodzisz do lekarza z bólem którego wszystkie inne metody leczenia oprócz opioidów nie wyleczyły a taki konował ci rozkłada ręce i mówi nie dam panu tramalu/oksy czegokolwiek bo UZALEŻNIA. No #!$%@? to się zdarza notorycznie, to powinna być twoja decyzja czy chcesz brać takie leki, jeśli mam klasterowe bóle głowy które #!$%@?ą mi łeb od 7 roku życia i doprowadziły do próby samobójczej to wolę
i anestezjolożkę uzależnioną od morfiny XD


@Kieres: akurat anestezjolodzy to bardzo czesto cpuny. ty tez bys cpal jakbys mial od reki dostepne wszystkie opioidy. tyle sie mowi ze chirurdzy to pijaki ale to anestezjolodzy wioda prym w braniu uzywek
@FarmaceutaAmator:
Amizepin nie pomaga? Też mam klastrowe bóle głowy i po Karbamazepinie zaczynają się wyciszać. Ewentualnie jeszcze neurolog mówił mi o płukaniu czystym tlenem dziurki w nosie od bolącej strony przez 15 min żeby doraźnie przerwać atak bólu ale tego nie próbowałem.