Aktywne Wpisy
baton967 +16
nie moge się wysrać od jakichś 5 dniu xd mam w sobie tone gówna a dupa zaklejona na amen... wybuchne over żegnajcie
ps. sorrka za śmierdzący post
ps2. zaaplikowałem czopa #przegryw
ps. sorrka za śmierdzący post
ps2. zaaplikowałem czopa #przegryw
ja siedzę po nocach żeby mnie nie #!$%@? z roboty, a moja była pewnie #!$%@? teraz petardę jakiemuś brudasowi z #tinder. Taki los #programista15k
#zwiazki #rozowepaski
#zwiazki #rozowepaski
Potrzebuję czegoś do mtb/enduro, głównie latam po lasach i puszczach, ale ze wzrostem dystansu załącza mi się poczucie kierunku Jamesa Maya. Chciałbym urządzenie które poza mierzeniem parametrów treningu, ułatwi mi eksploracje, poprowadzi do punkt/trasy, pokaże dostępne w okolicy ścieżki.
Na tyle co sam rozeznałem się w temacie, to doszedłem do wniosku że padnie na Garmina 520/530 lub Wahoo Roam (zakładam że Bolt do mtb nie jest tak fajny jak na szosę).
Co wg was będzie lepszym wyborem? Z tego co sam doczytałem, to chyba skłaniałbym się jednak do Łacha, ale chętnie bym posłuchał waszych opinii. Obecnie używałem stravy i nawi w telefonie, lecz sięganie po niego staję się męczące.
#wahoo #garmin #rower #mtb
Jak będę kupować, to tym razem na pewno będzie to Garmin.
Garmin czy Wahoo? Trudno mi powiedzieć pewnie każdy z nich ma jakieś swoje zalety. Mnie nie przeszkadza w Wahoo brak dotyku, czy monochromatyczny wyświetlacz, super appka na telefon do obsługi urządzenia. Garmina nie używałem więc się nie wypowiem.
Używałeś Bolta w gęstym lesie?
@Abovd: Bo największe doświadczenie. Bo robią dla wojska. Bo to jak Dell wśród komputerów.
Spisywał się naprawdę świetnie, ma nawigację, ma mapę, można jechać po śladzie.
Czasem ich oprogramowanie kuleje jak coś nowego wypuszczają i jest pełne drobnych błędów ale szybko to ogarniają, a ich obsługa klienta jest najlepsza z jaką się spotkałem (podobnie jak #logitech)
Masz tam wszystko czego potrzebujesz, łącznie z konkretnymi szlakami w danej okolicy (trailforks), mierzeniem flow i skoków, wszystkie parametry treningowe jakie możesz sobie wymarzyć, dobrą nawigację, ClimbPro, niezawodność.
Miałem Wahoo Bolta przez ponad rok i oferuje może 40% tego co Garmin, nawet głupie uruchomienie trwa 3x dłużej.
@Abovd: nie ma z tym problemów, przy słabej pogodzie i w gęstych dużych drzewach zero problemów cały czas dokładność wystarczającą do nawigacji. W tamtym tygodniu robiłem singletracka w lesie gdzie dużo liściastych drzew jest i nie było chwilami widać szlaku przez liście i jechałem jak mi gps pokazywał i trafiałem w ścieżkę.
Tylko tak się wydaje. Jak piszesz o gęstym lesie to lepiej sobie klikać zabłoconymi palcami w ekran nawigacji niż wyjmować tel z kieszeni. Ja mam Garmin Edge 1000 od paru lat i nie narzekam. O wahoo to wiem tyle, że to taki Apple wśród komputerów rowerowych. Ostatnio koledze odpadły skrzydełka od mocowania. Wyglada jak mało śmieszny żart.