Wpis z mikrobloga

Żona pojechała z dziećmi na weekend do teściów i miała wracać dzisiaj razem z teściową. Zadzwoniłem do niej i powiedziałem że straciłem węch i smak, że jak może to żeby została trochę dłużej ( ͡° ͜ʖ ͡°). Za pół godziny zaczęły spływać smsy od kolegów z pracy, że jak to straciłem węch i smak, żebym nie wychodził nigdzie z domu jak coś bym potrzebował to dzwonić. Okazało się że Żona zadzwoniła do znajomej która jest żoną kolegi z pracy i lawinowo wieść się rozeszła szybciej jak 70 mln Sasina (). Zanim zdążyłem odpisać komukolwiek, że to był tylko taki żart, to zadzwonił sam Szef i powiedział żebym jutro ani się nie pokazywał w pracy, że osoby co ze mną na co dzień robią też zostają w domu i on zlecił już prywatnie badania w całym zakładzie (ʘʘ). Zanim dotarło do mnie co się dzieje i jak dyplomatycznie wytłumaczyć sytuację, Szefu powiedział że kończy bo ma mnóstwo telefonów do zrobienia.
Idę więc jutro zrobić sobie test i trzymajcie za mnie kciuki żeby mi wyszedł wynik pozytywny bo będzie przypał( ͡° ʖ̯ ͡°)
#pasta #zonabijealewolnobiega #koronawirus
  • 29
@xonick:
posłuchaj mnie uważnie, jutro o 19:45 masz samolot do meksyku.
Bilet wyśle Ci zaraz na e mail. Gdy wyjdziesz z lotniska pod czerwoną budką telefoniczną jest skrytka,
otwórz ją tajnym hasłem : hajduszoboszlo. W niej znajdziesz nowy dowód osobisty,
3000 pesos i kluczyki do mieszkania na przeciwko. Od dziś nazywasz się
Juan Pablo Fernandez Maria FC Barcelona Janusz Sergio Vasilii Szewczenko i jesteś rosyjskim imigrantem z Rumuni.
Pracujesz w zakładzie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@xonick: słuchaj, jak wyjdzie negatywny, to powiesz, że testy #!$%@?, zrobisz kolejny, może uda Ci się podmienić czyjeś wyniki, możesz też zasugerować, że po prostu się pomylono, możliwości kilka jest. No a możesz też po prostu znaleźć kogoś chorego i spotkać się na kawce czy piwku.