Wpis z mikrobloga

Mirasy drogie. Mam dzisiaj do was dwa pytanka:

1. Szukam na #emigracja i w internecie informacji o tym nowym podatku od rezydencji w polsce i zglupiałem. To wkońcu jak się wypisze z rezydencji polskiej (nawet nie wiem czy ciężko się to robi) to nie musze płacić tego absurdalnego podatku? Znalazłem gdzieś nawet fragment że za posiadanie rodziny w polsce i tak musisz płacić i to nawet nie za żonę czy dziecko tylko za brata, matke, ojca xD. Najbardziej ten "podatek" Uderzy mojego ojca bo on zarabia na swoim biznesie tylko w lato a w zime czesto jeździ pracować do #dania.

Myślę czy nie pojechać na 3-5 miesięcy do #pracbaza w #dania po wyrejestrowaniu się z rezydentury polskiej a potem wrócić jakby nigdy nic, zastanawia mnie czy wtedy mi ukradną połowę mojego hajsu. Posiadam też karte #revolut (bo to już bank litewski bodajże) plus nawet nie jestem zarejestrowany jako bezrobotny bo nie chciało mi się pokazywać wszystkich świstków i wypłat jakie w tym roku zarobiłem w #uk więc jedyny dowód że jestem w kraju to historia przelewów jak coś kupie w sklepie, ciągle jednak nie wiem czy mnie ta słynna skarbówka nie dopadnie jeśli bym wrócił z emigracji.

2. To już zupełnie z innej beczki, ale jakie kursy albo wogóle w jakim kierunku polecacie się dokształcać? Znudziło mi się pracowanie w jakiś magazynach i restauracjach. Tylko proszę nie dawać mi tu #programista20k bo próbowałem się za to zabrać ale mnie zwyczajnie nudzi xD. A i bez budowy bo już się polaczków budowlańców naoogladałem, nawet z takimi mieszkałem więc mnie nie ciągnie xD.
  • 35
@WarzywnyPogromiciel: Nie można się "wypisać" z rezydencji, bo to jest rzecz ustalana po fakcie. Rezydencję polską masz z automatu, a jeśli spełniasz warunki bycia rezydentem w innym kraju i tam się rozliczasz, to w razie wątpliwości musisz udowodnić polskiemu urzędowi, że masz do tego podstawy - czyli na przykład musisz udowodnić przebywanie w innym kraju przez 183 dni w ciągu roku. Nie ma znaczenia jakie masz konta, bo służby podatkowe mogą
@ms93: Czyli wyjazd na pare miesięcy już nie wchodzi w gre bez płacenia haraczu na #!$%@?łek? A co jakbym postanowił wyjechać na stałe za granice ale chciał co jakiś czas odwiedzać rodzine. Uzbierałby się przez rok podatków niezapłaconych (że pracuje i odprowadzam podatki w innym kraju) i po przyjeździe by mi kazali płacić?
@WarzywnyPogromiciel nie. Ale był przypadek z USA, koles tam mieszkał ale żona z dziećmi w Polsce. Kazali mu płacić
Jak nie masz w Polsce domu, firmy, rodziny to łatwo udowodnisz że twoja rezydencja jest za granicą.
Mozesz też złożyć dokument jakiś tam i wypisać się z urzędu skarbowego.
Ja tak zrobilen
@wykopowy_brukselek: W tym rzecz że nie chce na stałe emigrować do jakiegoś kraju, bo myślę czy się na studia nie zapisać. Mam tu znajomych i rodzine więc mam po co wracać. Chciałem sobie popracować przez jakiś czas aby potem mieć kase na podróżowanie jak koronka się skończy.

O co chodzi z tym urzędem skarbowym? Jak się z niego wypisze to i tak moge kupować rzeczy w kraju? Bo pracować w Polsce
Czyli wyjazd na pare miesięcy już nie wchodzi w gre bez płacenia haraczu na #!$%@?łek?


@WarzywnyPogromiciel: W przypadku krajów, do których stosuje się metodę proporcjonalnego odliczenia tak - bo wtedy płaci się różnicę w podatkach. W przypadku krajów, do których stosuje się metodę wyłączenia z progresją nie - bo wtedy zagraniczny dochód wlicza się tylko do podstawy opodatkowania.
https://ksiegowosc.infor.pl/podatki/pit/pit/dochody-zagraniczne/95816,Metody-unikania-podwojnego-opodatkowania.html

A co jakbym postanowił wyjechać na stałe za granice ale chciał co
@WarzywnyPogromiciel: to nie tak, jeśli będziesz za granicą ponad pół roku i w kraju nie będziesz miał ważnych interesów życiowych (dom, żona, dzieci) to nie bedziesz polskim rezydentem i zapłacisz podatki tam gdzie pracujesz tylko
@WarzywnyPogromiciel: Napiszę jeszcze raz: rezydencja jest ustalana po fakcie. To nie jest żadna procedura, nie składa się żadnego wniosku o zmianę rezydencji. W ciągu roku płacisz zaliczki na podatek w miejscu pracy, a potem przy rozliczaniu po zakończeniu roku podatkowego ustalasz samodzielnie gdzie się masz rozliczyć całość dochodów i tam to robisz. Jeśli ustalisz sobie zagraniczną rezydencję (samodzielnie, na podstawie obiektywnych przesłanek o długości przebywania i centrum interesów
@ms93: A moge poprostu No to troche mnie teraz uspokoiłeś, można wkońcu zgłosić że się nic w tym roku w polsce nie zarobiło i tyle, albo wogóle nic nie zgłaszać jak ja robiłem (może skarbówka ma na mnie wywalone bo kokosów to ja i tak nie mam).
można wkońcu zgłosić że się nic w tym roku w polsce nie zarobiło i tyle, albo wogóle nic nie zgłaszać jak ja robiłem (może skarbówka ma na mnie wywalone bo kokosów to ja i tak nie mam).


@WarzywnyPogromiciel: skarbówka dostaje z innych państw informacje o dochodach naszych obywateli, mogą cię dorwać a wtedy karny podatek 100%