Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c0834752/5f7cc7a129fc0543ad358cc913f65f8237269e551a6717edb0c733caee38c1d1,q60.png)
Marek_Tempe +18
Dobrze, że nikt nie widzi moich notatek o użytkownikach.
mambar +3
Znalazłem na OLX bardzo podejrzaną pracę .Nawet brałem udział w szkoleniu, które nie wyjaśniło na czym polega ta praca. Czy ktoś może mi wytłumaczyć o co tutaj może chodzić? Podam link do ogłoszenia oraz 9 zdjęć ze szkolenia oraz rozmowy ze specjalistą do spraw rekrutacji. Zacznę od tego ,że na OLX pewna Pani napisała, że szukają osób do odpisywania ludziom na wiadomości gotowymi formułkami, obsługi klienta i pomocy technicznej. Napisałem do niej
![mambar - Znalazłem na OLX bardzo podejrzaną pracę .Nawet brałem udział w szkoleniu, k...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/a23d894201c6f066d4bfcfca5b2ce25635b0cea3d4b6b5bed8fd9525e70fc376,w150.jpg?author=mambar&auth=ffc0c453959421748cfd7785ad42261f)
źródło: 1
Pobierz
Mirky, mam dylemat czy nie rzucić "projektów" i walki z klientami w webdev żeby być kierowcą zawodowym przez 6-12 miesiecy przykładowo. Albo jakaś kurierka w UK, albo trasy po Europie (ale wtedy życie w busie). Uwielbiam prowadzić, byłem w Europie prawie wszędzie właśnie samochodem, często z przyczepą itp. Mam doświadczenie. Obawiam się czy to niestety nie obrzydzi mi jazdy na reszte życia? Porywać sie w ogóle na to? Chcę choćby na jakiś czas sie przebranżowić żeby odetchnąć i sie poruszać :F
#bekaztransa // #logistyka // #motoryzacja // #samochody // #bus // #busiarze // #webdev
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fb6ef789e646f000a8aaeff
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
Tylko walka z klientami to może być małe miki w porównaniu z niedorozwiniętymi pseudospedytorami, którzy nie potrafią liczyć do dziesięciu.
Ja przed wejściem za kółko miałem od sobą kilkunastu ludzi - byłem "drugim po Bogu" w firmie zajmującej się wycinkami drzew. Też myślałem że użeranie się z konserwatorami zabytków, roszczeniowymi pindami ze wspólnot mieszkaniowych i wiecznie n--------i pracownikami w pracy gdzie dzień rozpoczynał się o 6 i kończył o
@fulbin88 @wlodi19 Ale lubię drogę, mógłbym nadrobić audiobooki i podcasty. Bardziej mnie martwi że mogłoby mi to obrzydzić wszystkie te rzeczy po paru miesiącach :D
A co do życia towarzyskiego - wyszalałem się w wieku 20-25, teraz autentycznie wolne siedzieć w spokoju, wręcz unikać ludzi, przynajmniej tak jeszcze z rok
Transport jest esencją cwaniactwa i kombinatorstwa. Tutaj niewielu jest normalnych ludzi.
Czyli @MojWlasciciel obawiam się że to faktycznie jest aż do obrzydzenia? Strzelałem trasy na raz po 1800km ale powiedzmy takie po 1600 jak wspominasz są normą i mogą być takie właśnie jednym ciągiem non stop? Tzn. robie taką, na miejscu śpie czy coś tyle ile brakuje do wyładowania i co, dojazd np 100-200km na załadunek i kolejna taka?
W jakim trybie operujesz? 3+1? Są
@Fishery A jest to w miare realne czy dopiero po latach przebijania się między Januszami? :F Albo możliwie szybko do firmy zagranicznej po prostu.
Ogólnie naprawde tak jakby szukam wymówek żeby sie tego nie podejmować xD Ale ciekawi mnie mega taka odskocznia! :>
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: LeVentLeCri
Raczej nie, ale bez problemu możesz trafić na firmę, gdzie będziesz jeździł strzały 1700-1800km dwa razy w tygodniu. To trochę dużo.
Ale i tak najgorszym syfem są doładunki. Dużo firm robi tak że ładujesz
Wielkopolska, ale skoro trzeba jeździć i tak daleko to bez różnicy pewnie bo można do "centrali" dojechać swoim samochodem i wio w trase. Miałbyś coś do polecenia? Mam cały czas dylemat, kusi mnie bardzo ale właśnie takiego kołchozu jak wyżej wspomniano i przesadnej presji się obawiam - a to przecież proszenie się o wypadki/problemy. Jak pisałem byłem w Europie prawie wszędzie, od samej Arktyki i całej Skandynawii przez
@MojWlasciciel: @fishery: Mój układ jest właśnie idealny dla kierowcy - nie mam żony, dzieci, przez prace niezależną w IT jestem kompletnie elastyczny czasowo. A że uwielbiam Europę i jeździć to tak
Busy wzbudzają zainteresowanie nawet na Ukrainie - nawet nie pytaj jak jest w mniej cywilizowanych rejonach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Afryka to jeszcze małe miki - kilku moich kumpli jeździło do Kazachstanu i Armenii - to jest dopiero sztos.
Praca typu koń w cyrku: jezdzisz w kółeczko ;)
Rano jedziesz 200-300km, rozładunek. Czas wolny do 18.00 załadunek, powrót, rozładunek i o 21.00 koniec. Spanie w wynajętym mieszkaniu. Co 4 dni jedna nocka w samochodzie. Trzy trasy po de, jedna de-pl i nazad. Weekendy wolne, co drugi tydzień start w poniedziałek po południu. Niemiecka umowa.
Presja
@fishery: Spoookojnie! To jest akurat jak najbardziej zrozumiałe, tak ma być!
Brzmi ciekawie :) Odezwę się bezpośrednio ( ͡