Wpis z mikrobloga

Kojarzycie scenę z końcówki czołówki serialu Na dobre i na złe, gdzie Bruno potyka się w drodze przez las?
Wiem nieco więcej na temat tego jak to wszystko powstawało, od twórcy czołówki i reżysera pierwszych odcinków.
Tak naprawdę aktorom kazano mocno, mocno improwizować, mieli iść "jak zgrana paczka przyjaciół". Operator kręcił to na teleobiektywie i aktorzy no po prostu... szli. W którymś już z dubli, pewnym momencie gdy Bruno (Krzysztof Pieczyński) rzucił kamieniem gdzieś daleko, nie patrząc pod nogi mało brakowało by przewrócił się na ziemię. Nagranie sporządzono typowo dla czołówki, nie pojawia się nigdzie w serialu.
No i tak to powstało. Co ciekawe, w pierwszym sezonie serialu używano dłuższego fragmentu tamtego nagrania, tzn. Brunona rzucającego coś w dal. Niewiele osób to pamięta, wielu za to pamięta drugą część nagrania.
Aha - melodia czołówki powstawała na Atari, a użyte sceny przedstawiające bohaterów faktycznie pojawiły się w odcinkach.
Tak, 10 lat temu nagrywałem jak głupi odcinki od pierwszego aż do 200, na analogowym tunerze podpiętym do komputera. Teraz gdy robiłem kopię okazuje się, że większość płyt DVD na które nagrywałem backup (Verbatim, ciemne suche miejsce) jest nie do odczytu a zawartość nie do odzyskania. Udało się odzyskać za to w pełni te pierwsze odcinki. Posiadałem również wiele melodii używanych w serialu by nadać odpowiedni klimat, być może na innym dysku jeszcze je znajdę - YouTube był bardzo agresywny w kasowaniu wszystkiego z logo TVP więc wiele ciekawostek z YouTube poznikało. Zasłaniano się tym, że umowa na serial nie obejmuje publikacji w Internecie, a tka przynajmniej mówił producent serialu, ArtRama.
#nadobreinazle #telewizja #ciekawostki
epigraf - Kojarzycie scenę z końcówki czołówki serialu Na dobre i na złe, gdzie Bruno...
  • 30
@epigraf: Człowieku, jesteś moim bohaterem. Od lat szukałem pierwszych odcinków do obejrzenia. Człowiek był głupi wcześniej i nie pomyślał, żeby wszystko zgrywać. Ale kto mógł przewidzieć, że teraz nie będzie żadnej możliwości, aby obejrzeć stare odcinki. Dla mnie to jest jakiś absurd.