Kot mi się zaczął filcowac.
Kocica przekroczyła 13 rok życia i utrzymanie futra zaczęło ją przerastać. Czesze ją delikatnie tak gruntownie raz w tygodniu, ale ze względu na jej coraz gorsze umiejętności zaczęły jej się robić kołtuny. No przykra sytuacja, bo nie mogę jej już bardziej pomoc częstym czesaniem, robią się takie zlepki futra, które chyba trzeba wyciąć. Czym to robić? Ma delikatna skore, której nie chce naciągać. Czy moge te fragmenty
Wiecie może gdzie można obejrzeć odcinki "Na dobre i na złe" od mniej więcej 300 odcinka? Pamiętam, że na dawnym darkwarez były wrzucane DVBRip na bieżąco, te od około 400 odcinka, człowiek był głupi i nie zapisywałem tego wtedy.

Pamiętam, że artrama miała tak skonstruowaną umowę na serial, że nie mogą publikować odcinków w Internecie. No i wtedy z pomocą przychodziły warezy ( ͡º ͜ʖ͡º)
#nadobreinazle
  • Odpowiedz
@JanSebastianCadillac: jako tymczasowy Romuś nie był taki zły, chociaż w pełni się z Tobą zgadzam - Gędłak nadał tej niepowtarzalny charakter. Zresztą w Weselu (2004) Smarzowskiego postać grana przez Gędłaka była taka romusiowa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Kojarzycie scenę z końcówki czołówki serialu Na dobre i na złe, gdzie Bruno potyka się w drodze przez las?
Wiem nieco więcej na temat tego jak to wszystko powstawało, od twórcy czołówki i reżysera pierwszych odcinków.
Tak naprawdę aktorom kazano mocno, mocno improwizować, mieli iść "jak zgrana paczka przyjaciół". Operator kręcił to na teleobiektywie i aktorzy no po prostu... szli. W którymś już z dubli, pewnym momencie gdy Bruno (Krzysztof Pieczyński) rzucił
epigraf - Kojarzycie scenę z końcówki czołówki serialu Na dobre i na złe, gdzie Bruno...
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@epigraf:

Ehhh, aż mi się oczy wilgotne zrobiły gdy to puściłem. Bruno był spoko, najbardziej go lubiłem, wkurzała mnie ta jego pinda z którą był, ciągle naburmuszona i sfochana.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@epigraf:

To było właśnie siłą serialu - realność.


No tak średnio bym powiedział. Problemy były ale ich osobiste. Sam szpital, jego personel itd został mocno przerysowany i przedstawiony w cukierkowym stylu. Pacjent przyjeżdża a tam już uśmiechnięci i pełni zaangażowania lekarze czekają aby się nim zaopiekować, każdy w pocie czoła walczy aby go uzdrowić, szczególnie ta "opieka psychologiczna" zawsze była naciągana. Lekarz przychodzi do pacjenta i staje się jego terapeutą, albo
  • Odpowiedz
Od kilku dni jest u mnie Mama w odwiedzinach i ogląda wieczorami seriale na #tvpis
#!$%@? te seriale były gówniane, ale teraz również przesiąkły propagandą i już ciężko się to ogląda. Od #!$%@? lokowań produktu, wczoraj w #mjakmilosc zachwalanie e-recepty, dzisiaj w #nadobreinazle to samo, ale przed tym ratownicy medyczni w karetce zachwalają jakieś poprawione przepisy xD

Jak przy e-recepcie rozumiem, bo owszem można w ten sposób wyedukować starsze społeczeństwo, w jaki
  • Odpowiedz
TVP rok 2000: W serialu "Na dobre i na złe" dziewczynka imieniem Julka niesie tęczowy parasol i rozmawia z Mikołajem, homoseksualistą.
Mam nieodparte wrażenie, że teraz w telewizji publicznej sama parasolka (xD) i/lub postać grana przez aktora by nie przeszła, a co dopiero mówić o:
- trudnościach finansowych służby zdrowia
- brakach personalnych w szpitalach
- wpływowi wiary (Świadkowie Jehowy) na decyzje o transfuzji krwi (fun fact: poświęcono na to cały odcinek)
epigraf - TVP rok 2000: W serialu "Na dobre i na złe" dziewczynka imieniem Julka nies...

źródło: comment_1596909933eZLwRzxUt0eAonrLfTMDwC.jpg

Pobierz