Jeżeli jesteś młody, pracowity, ambitny - już opuść Polskę. Nic dobrego cię tam nie spotka. Lada moment dojdzie do gigantycznego kryzysu na rynku pracy. Będzie zapaść, ogromne bezrobocie, bieda z nędzą.
@shrimpface: Echhh. Strasznie żałuję, że jest taka konieczność, ale faktycznie trzeba wyjechać. W Bolzdze to już chyba nic dobrego mnie nie czeka ( ͡°ʖ̯͡°)
@shrimpface: 2 miesiące temu wrzuciłem na mikro post, że wyjeżdżam z tego kraju i dobrze się z tym czuje. Zostałem zjechany przez rodaków, żebym jechał i nie wracał XD Także, wziąłem sobie to do siebie i nie wrócę XDD
@shrimpface: Polecam Norwegię. Język to kilka miesięcy nauki (podobny do niemieckiego) a później bajka. Tesla w cenie jak pozostale auta z salonu (nawet taniej)
@Szczodry_Pazdzioch: ja trochę czasu w DE spędziłem, ze względu na pracę. I mimo, że moje rodzinne strony dużo bardziej mi się podobają, to i tak stąd #!$%@?. Niemcy są całkiem stabilne prawnie i politycznie, koszty najmu mieszkania 40-50m^2 to 500-600 euro (niewiele więcej niż u nas), wyższe zarobki, lepsza opieka zdrowotna, ceny produktów spożywczych nieznacznie wyższe niż w PL, paliwo praktycznie w takich samych cenach. Co tam takiego złego jest?
krotka symulacja kosztow notarialnych dla mieszkania za 130 000 euro bez znizek (abbattement) na ktore wiele osob sie nie zalapie
@patryk-kabacinski-1: wow no to nieźle się tam w tej Belgii bawicie :) No ale to pisz że "w Belgii" a nie "na Zachodzie" :)
Kupowałem dom w Holandii i nie było takich kosmicznych kosztów, ot. 1.5k na notariusza, 400 eur na obowiązkowego tłumacza + agent i doradca hipoteczny przytulili kolejne
@gatineau: no, ale nawet w Twoim przypadku, jezeli zaplaciles za dom powiedzmy 200k to łącznie tez daje około 9k, a czesto banki dorzucaja oplaty za otwarcie kredytu 500-1000 euro wtedy mamy 10k. Zatem roznica między Belgia, a Holandią nie jest duza.
@gatineau: Aż sprawdziłem, ile to wyjdzie za chatę 500k w Belgii -> bez zniżek 54k. Ze zniżkami wyszło 35k. Z tymi zniżkami to jest tak, że wystarczy, że masz jakąkolwiek inną nieruchomość i już nie masz prawa do zniżek więc 54k jest tak naprawdę normalną ceną.
Także, jeżeli weźmiemy kwoty absolutne (bez waluty): Polska - dom 500 k -- 15 k kosztów Belgia - dom 500 k -- 54 k
zwłaszcza problem polega na tym że "cena" domu w sumie kosztuje zero (dzisiaj możesz kupić dom za 500k, jutro go sprzedać za 500k - ergo kosztuje cię on 0, po prostu konwertujesz 500k zł na dom warty 500k zł - to operacja neutralna dla portfela, tak samo jak np. kupno akcji)
Natomiast te podatki to czyste koszty, pieniądze oddane fiskusowi których już
#polska
#emigracja
Echhh. Strasznie żałuję, że jest taka konieczność, ale faktycznie trzeba wyjechać. W Bolzdze to już chyba nic dobrego mnie nie czeka ( ͡° ʖ̯ ͡°)
źródło: comment_16057684363HApZUuBNNSLu0WDoC6hiR.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
@patryk-kabacinski-1: wow no to nieźle się tam w tej Belgii bawicie :) No ale to pisz że "w Belgii" a nie "na Zachodzie" :)
Kupowałem dom w Holandii i nie było takich kosmicznych kosztów, ot. 1.5k na notariusza, 400 eur na obowiązkowego tłumacza + agent i doradca hipoteczny przytulili kolejne
W Polsce też masz 2% PCC więc koszty w Polsce są podobne - chata za 500k zł to też będzie z 15k zł kosztów. Ale 10% to jakiś kosmos :)
Z tymi zniżkami to jest tak, że wystarczy, że masz jakąkolwiek inną nieruchomość i już nie masz prawa do zniżek więc 54k jest tak naprawdę normalną ceną.
Także, jeżeli weźmiemy kwoty absolutne (bez waluty):
Polska - dom 500 k -- 15 k kosztów
Belgia - dom 500 k -- 54 k
źródło: comment_1605807918uJFhliZdlf0XhsbdfC39S8.jpg
Pobierzzwłaszcza problem polega na tym że "cena" domu w sumie kosztuje zero (dzisiaj możesz kupić dom za 500k, jutro go sprzedać za 500k - ergo kosztuje cię on 0, po prostu konwertujesz 500k zł na dom warty 500k zł - to operacja neutralna dla portfela, tak samo jak np. kupno akcji)
Natomiast te podatki to czyste koszty, pieniądze oddane fiskusowi których już