Wpis z mikrobloga

@Tryggvason: Wiem ze zaraz bedzie cisniecie od neofitow itp ale formowanie placka lezy. To samo widze u wielu osob na tych pizzowych grupkach, czyli brak zrozumienia w zasadzie na czym polega wpychanie powietrza w cornicione. Robicie zwykla drozdzowke z ciastowata opona. Brak odpowiedniej temperatury w piekarniku czy tych piecykach tylko to poglebia, bo brzeg nie ma jak wystrzelic. Potem jest gniecenie paluchem i radosc ze sie rusza.
Druga sprawa to ze
@zupa_cebulowa: Polecam bardzo, piecyk nagrzewa się w 10 min do 400 st i picke masz gotowa w 3 minuty ( ͡° ͜ʖ ͡°) Różnica jest taka, ze kamień kupisz nawet za dyszkę, a piecyk kosztuje pare stówek. Zdecydowałem się na taki piecyk, żeby odciążyć piekarnik, bo pieke tez chleb i ciagle nagrzewanie kamienia przez godzinę było trochę męczące.