Wpis z mikrobloga

Jeśli chodzi o wyścig to kibicowałem Strollowi bo lubię nieoczywistych zwycięzców i kiedy dzieje się coś nietypowego.
Natomiast fakt, że wygrał Hamilton ma jeden duży plus.
Otóż porównanie tego tagu na mirko podczas kwali vs podczas wyścigu to #!$%@? złoto ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak ktoś po kwali pisał, że Hamilton nie umie w deszczu to od razu było wiadomo, że zaczął oglądać F1 w tym sezonie.
Na screenie przykład nerwowego experta, jak mi sie będzie chciało to wstawię potem kolejnego.
#f1
pilovsky - Jeśli chodzi o wyścig to kibicowałem Strollowi bo lubię nieoczywistych zwy...

źródło: comment_1605516206vYOut7z18q9x6Ei1NGCYIe.jpg

Pobierz
  • 14
@pilovsky: Ja się już nie odzywam, kiedy widzę te napinki i wojenki fanbojów czy antyfanów któregoś kierowcy. Ogólnie Ham, Ver i właśnie Stroll nie raz udowodnili, że na deszczu dobrze sobie radzą, ale czasem sukces nie zależy na tyle od umiejętności a odpowiednich ustawień, co było łatwo zauważyć na przykładzie tempa Strolla w kwalach i pierwszej części wyścigu oraz tego, co prezentował pod koniec. F1 jest po prostu troszkę bardziej skomplikowana
@smutny_kojot: Oczywiście, że tak dlatego zawsze mnie bawią komentarze jak po jednym mokrym wyścigu, eksperci zabierają głos mówiąc, że deszcz go zweryfikował. Ale pewnie za krótko oglądają F1 żeby wiedzieć, że to już jego n'ty wyścig na mokrym.
@bobikufel: Przesychający tor potrafi być nawet trudniejszy niż taki jednostajnie mokry. Różnice przyczepności miedzy idealną linią, a resztą toru są znaczące i utrudniają wyprzedzanie (patrz próba wyprzedzenia Pereza przez Verstappena) , dodatkowo bardzo ważny jest moment przesiadki z Full wetów na Intery. Może i Szynka nie był najszybszym kierowcą na torze, ale jakimś cudem dał radę utrzymać używane intery przez 50 kółek i to w znacznej mierze dało mu zwycięstwo.