Wpis z mikrobloga

@aniewiemjaki: Jak dla mnie to połączenie Gucci PHII (czuję śliwkę) z Bvlgari Man in Black Orient z odrobiną klasycznego, turbo drzewnego, dobrej jakości oudu. Jak trwałość będzie tak jak zapowiadał np Doktor, to dla mnie mocne 9/10 za całokształt.
Generalnie projektuje taką śliwką właśnie (stąd może wrażenie kwaśności), ale przy skórze jest delikatny, bardzo drzewny. Mega ciekawy zapach w sumie. I o ile Bvlgari wywołuje u mnie ból głowy, przydusza, nad
@rod3nt: Właśnie na poczatku dostałem strzał w twarz goździkami, teraz po dwóch godzinach czuje śliwke i coś drzewnego plus jakieś kadzidło? Ogólnie jest ładny ale nie wiem czy przy częstym używaniu nie zrobiłby sie nudny.
@aniewiemjaki: Goździki tak, ale przez dosłownie moment. Jak Loewe7, ale tak krótko, że nawet nie podawałem tego skojarzenia wcześniej. Kadzidło może trochę, takie kościelne drewno bym powiedział. Nasiąknięte kadzidłem, ale tak, że jest ono tylko zaznaczone. Zgadzam sie, że na co dzień mógłby się znudzić, ale ja nie mam tego problemu ( ͡° ͜ʖ ͡°) generalnie poszczególnych zapachów używam 1-5razy do roku (im bardziej lubię, tym częściej)