Wpis z mikrobloga

Czy ja mirki jestem nienormalny? Prowadzę dyskusję z pewnym człowiekiem na temat rozwoju miasta - ostatnio pewna włoska firma chce wybudować zakład o wartości 100mln Euro w Kielcach, praca dla 400 ludzi. Zdanie Pana @lewactwo - g---o montownia xD

Nie rozumiem, jak można być tak odjechanym w zielonym komunizmie, przecież to się w głowie nie mieści. Przychodzi inwestor, w Kielcach dodatkowo będzie GŁÓWNA SIEDZIBA NA POLSKĘ TEJ FIRMY. Pytam się - czy to zły deal dla miasta? wydaje mi się, że nie, ale jak widać niektórzy myślą, że drzewa zapłacą podatki xD

#bekazlewactwa ( ͡° ͜ʖ ͡°) #kielce #gospodarka #miasto #samorzady

https://www.wykop.pl/wpis/53503723/brwao-k---a-kielce-swietokrzyskie-inwestycje-wresz/
S.....S - Czy ja mirki jestem nienormalny? Prowadzę dyskusję z pewnym człowiekiem na ...

źródło: comment_1605316022wMZvgsNWG3rczfqrCxY4Pk.jpg

Pobierz
  • 62
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

ma się utrzymywać głównie z podatków, które będą płacone w Kielcach


Te podatki to są z zysków jakie wypracują mieszkańcy. Wypracują w miejscu pracy. Podstawa to produkcja, reszta to usługi. Turystyka jest wtedy, jak nie zniszczysz sobie środowiska przy okazji pierwszego i drugiego. I nawet wtedy zwykle tylko sezonowa.

Dzisiejsza urbanistyka właśnie na tym polega, że robisz mix funkcji


@lewactwo: może w grach komputerowych. Dzisiejsza urbanistyka to liczenie pieniędzy i
  • Odpowiedz
ludzie będą zarabiać grosze, większość z tej mizernej pensji zedrze państwo podatkami i tyle. Koniec. Polski oddział będzie na zero, a hajs trafi do kwatery głównej jakiegoś sknerusa-mak-kwacza, który nawet loda na patyku nie kupi z Polski.


@wykopyrek: tak jak mówię, rozumiem o czym mówisz i zgadzam się, tylko, że to nie jest poziom i kompetencje samorządów.

Absolutnie prawda, ale z tej grupy nadających się - jak nie masz kapitału, to świata nie zwojujesz. W Polsce nie ma kapitału, bo to biedny kraj. Kropka. Możemy ratować się przed upadkiem wartościami niematerialnymi - etyka, odwaga i cierpliwość. Żeby przeć do przodu, wiedzieć gdzie ten przód ma być i nie upuścić piłki jak bogaty „inwestor” z reklamówką pełną ojro zaproponuje zamknięcie biznesu i zrobienie miejsca dla tego samego ale z właścicielem we
  • Odpowiedz
@wykopyrek:

przykładowy ja - lubię pojechać w ładne miejsce, gdzie zapłacę złotówkami i dogadam się po Polsku. Kielce to ostatnie miasto jakie bym rozważał. Co jest w Kielcach, czego nie ma w innej części Polski?


To zależy jakiego typu turystą
  • Odpowiedz
Tylko, że w tej chwili to wszystko co powyżej leży i kwiczy z powodu m.in. c-------o skomunikowania. Infrastruktura pieszo-rowerowa c-----a. W góry i na Ponidzie nie dojedziesz w komfortowych warunkach transportem zbiorowym. Już nie mówiąc o dojeździe i powrocie. O ile w ogóle dojedziesz do Kielc.


@lewactwo: co Ty mówisz za głupoty, gdzie nie pojadę to macie te ścieżki rowerowe - WSZĘDZIE. I nadla jest źle.

Polska to mały kraj, można tu bez problemu przemieszczać się autem - do środka Polski, po wybudowaniu S74 będiemy mieć jakieś 1.5g
  • Odpowiedz
Nie pójdziesz na pieszą wędrówkę z jednego punktu do drugiego bo samochód.


@lewactwo: no to są już Twoje dywagacje, ja robię tylko roadtripy jak pisałęm i nie mam problemów z pieszymi wycieczkami xD tylko po co mam gdzieś iść, jak mam auto?:D
  • Odpowiedz
Kielce to m.in. super baza wypadowa do:

- Gór Świętokrzyskich


Byłem. Fajnie tam jest. Ale wiesz… takie góry, albo inne góry, to są wszędzie.

- Ponidzia
  • Odpowiedz
Nawet w Łodzi masz taką turystykę.


@wykopyrek: Łódź to bardzo ciekawe miasto, a Piotrowska cierpiała na to samo, co u nas Sienkiewicza i też warto się jej przyjrzeć i pewne rozwiązania skopiować.
  • Odpowiedz
@Student_AWAS: ciągle, jeśli będę chciał pojechać turystycznie, to ani do Łodzi, ani do Kielc.
Jedyna opcja, to przypadkiem, jeśli los mnie tam zagna i utknę.
Ale na takich turystach to nikt budżetu domowego planować nie podoła.
  • Odpowiedz
@wykopyrek: dokładnie, więcej dla turystyki (w tym bazy hotelowej) zrobiły Targi Kielce, niż turystyka :) - choć yty mamy coraz więcej turystów i na pewno można to mieć na uwadze, ale nie jako główny kierunek. W takie coś może się bawić Zakopane, 27K wioska w górach.

to ani do Łodzi, ani do Kielc.


@wykopyrek: z tym to bym uważał, bo ja trochę miast i miasteczek odwiedziłem - tak
  • Odpowiedz
@Student_AWAS: miewam tak, że wybijam w agro gdzieś w Polskę, żeby przez parę dni odpocząć. A potem mapa i rozglądam się po okolicy. Często, gęsto, atrakcja turystyczna to jest „obiekt” (jakaś kapliczka, stare drzewo, czy inne „muzeum ziemniaka”). Przaśna rozrywka, czasem nawet kupię breloczek.
Ale czy to jest „turystyka”? Ludzie będą autokarami jeździć w Góry Świętokrzyskie, żeby zobaczyć góry?
Na popijawę w ramach imprezy integracyjnej, ale to można zorganizować wszędzie,
  • Odpowiedz
@wykopyrek: ¯\_(ツ)_/¯ w punkt. Warto tez dodać, że byle pipidówa we Włoszech ma "brązowe tablice" (te z zabytkami) wielkości naszych zielonych o drogach (ʘʘ) i mimo tego turystyka generuje jedynie 10% pkb Włoch.
  • Odpowiedz
@Student_AWAS: @wykopyrek: @lewactwo: Ciekawa dyskusja Panowie.

Powiem wam jak działa opieranie miasta na turystyce z perspektywy mieszkańca pewnego miasta Warmii i Mazur. Baza hotelowa, kajaki, restauracje, muzea - to wszystko generuje takie ciekawe miejsca pracy dla młodych jak np. kelner, recepcjonistka, ratownik, kustosz pola namiotowego, sprzątaczka, kucharz - wszystkie w okolicy minimalnej i ślepe uliczki zawodowe. W efekcie kto tylko może to w podskokach ucieka do miast, które oferują jakiekolwiek stanowiska w biznesie albo przemyśle.

Cieszą się za to właściciele domków, hotelarze i restauratorzy, bo przez 3 miesiące w roku zarobią na przeczekanie pozostałych 9. Burmistrz snuje wizje o zielonych płucach, buduje eko-mariny dla jachtów, ścieżki nad jeziorem - a w tym samym czasie populacja miasta tkwi w miejscu, zero inwestycji infrastrukturalnych bo nie ma na to pieniędzy, a ludzie dojeżdżają po 20 km do zakładu produkcyjnego IKEA żeby pracować w mieście obok (ulokował się dalej, bo hehe dbamy o
  • Odpowiedz
@wykopyrek: Jak ktoś przyjdzie i będzie chciał budować kopalnie to śmiało, ale utrzymywanie wiecznie stratnych trupów to trochę słaba inwestycja (bo te są zwykle przeprowadzane by generować zysk) ( ͡° ͜ʖ ͡°) Przez 10 lat Czesi mieli PG Silesia w Czechowicach-Dziedzicach, radzili sobie nieźle a teraz gdy jej działalność nie jest już dłużej ekonomicznie uzasadniona to sami chcą ją szybko likwidować. W przeciwieństwie do państwówki, która
  • Odpowiedz
wiecznie stratnych trupów


@PfefferWerfer: a o tym, że są „wiecznie stratne” i że są „trupami”, to wiesz, bo sprawdziłeś, czy też masz te informacje z mediów?

Nie jestem przeciwnikiem inwestycji zagranicznych, są konieczne, choćby z tego powodu, że nie szkodzą, a ktoś chce. Dla mnie to wystarczający powód.
Ale jestem też za myśleniem gospodarskim - mamy sobie poprawiać byt, żeby zostawić dzieciom więcej, niż
  • Odpowiedz
a o tym, że są „wiecznie stratne” i że są „trupami”, to wiesz, bo sprawdziłeś, czy też masz te informacje z mediów?


@wykopyrek: Wystarczy mi fakt, że od co najmniej kilku lat cena polskiego węgla jest 2x wyższa niż cena węgla LOCO Rotterdam i jest kompletnie bezużyteczny z perspektywy klienta hurtowego i detalicznego 120$ vs. 60$ gdyby ktoś był ciekaw. Gdyby nie jakieś narodowo-cierpiętnicze dotowanie ich też pośrednio poprzez działanie na szkodę spółek energetycznych (podczepianie ich do PGE/Tauronu i ciągnięcie kursu akcji na dno, kupno 2x droższego surowca krajowego zamiast tańszego zagranicznego do zasilania elektrowni) to byłyby w jeszcze głębszej dupie niż są teraz.

Ale jestem też za myśleniem gospodarskim - mamy sobie poprawiać byt, żeby zostawić dzieciom więcej, niż rodzice nam. A tego możemy dokonać produkując coś u nas i sprzedając za granicą. I to nie jest tak, że w Polsce się to nie udaje, ale musi tego być dużo więcej. Także na rynkach, gdzie konkurencja jest zaciekła i
  • Odpowiedz